Nie zwalnia tempa UNI Opole. Liderki tabeli I ligi kobiet wywiozły komplet punktów z Poznania. Gospodynie dzielnie walczyły w tym meczu, ale nie wystarczyło to na dobrze zorganizowany zespół gości. Dzięki tej wygranej opolanki mają siedem punktów przewagi nad drugą Stalą Mielec
Wynik w początkowej fazie pierwszego seta oscylował wokół remisu (3:3, 5:5), obie drużyny popełniły błędy własne. Sygnał do ataku dla ekipy gości dała Oliwia Sieradzka, najpierw popisała się punktowym blokiem, a następnie przy jej serii opolanki zbudowały sobie trzypunktową przewagę (9:6). Poznanianki miały problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia i po błędzie własnym przy stanie 12:8 dla UNI o przerwę poprosił trener gospodyń Marcin Patyk. Na niewiele się to zdało, przyjezdne – po tym jak kolejny raz skutecznie zaatakowała Oliwia Sieradzka – prowadziły 16:10. Chwilowy zryw poznanianek na niewiele się zdał, koleżanki do skutecznej gry próbowała poderwać Wiktoria Niwald (13:16). Opolanki skutecznie zagrały w obronie, kontrataki zamieniały w punkty i przy serii Adrianny Rybak prowadziły 23:14, z lewego skrzydła punktowała Gabriela Borawska. Błąd własny ekipy z Wielkopolski zakończył rywalizację w tym secie.
W drugim secie tego meczu stroną dyktującą warunki gry były podopieczne Nicoli Vettoriego, które po ataku Kingi Stronias prowadziły 5:2. Przyjezdne czytały grę swoich rywalek, czujnie zagrały na siatce. W zespole z Poznania nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry, w dalszym ciągu szwankowało przyjęcie. Przy stanie 10:7 dla zespołu gości sygnał do odrabiania strat dała Anna Regulska, opolanki stanęły w miejscu straciły sześć punktów z rzędu w jednym ustawieniu i przegrywały 10:13. Grę przerwał trener Vettori, jego podopieczne doprowadziły do remisu po 13. Do stanu 15:15 gra toczyła się punkt za punkt, następnie przyjezdne po zbiciach Oliwii Sieradzkiej prowadziły 18:15. Poznanianki poderwały się w końcówce do walki, wyrównały stan rywalizacji na 20:20, dobrze w polu zagrywki spisała się Klaudia Świstek. Po raz kolejny dała znać o sobie Anna Regulska, przyjezdne nie radziły sobie z jej zagrywkami, tym razem to one popełniły błędy i, po tym jaka została zablokowana Oliwia Sieradzka, wygrały one tego seta 25:20 i wyrównały stan spotkania.
W partii numer trzy mecz nabrał rumieńców, obie drużyny grały punkt za punkt, obie też kończyły swoje akcje z pierwszego uderzenia. Widać było, że wygrany set numer dwa napędził poznanianki. As serwisowy Wiktorii Niwald dał Energetykowi dwupunktową przewagę (8:6). Opolankom udało się doprowadzić do remisu po 8, a po tym jak punkt z zagrywki zdobyła Kinga Stronias prowadziły one 12:11. Gra falowała, raz jedna, a raz druga drużyna zdobywała przewagę, po czym traciła ją na rzecz rywalek. Wiele ożywienia w postawę Uni wniosła kapitan zespołu Marta Ciesiulewicz, która pojawiła się na boisku od początku trzeciego seta. Ważne punkty dla zespołu gości zdobyła Kinga Stronias, po jej ataku zespół z Opola prowadził 18:16. W końcówce seta przy serii zagrywek Gabrieli Makarowskiej zespół z Opola prowadził 22:17, był to moment zwrotny tego seta. Punktowy blok Marty Ciesiulewicz na Orianie Miechowicz sprawił, że przyjezdne wygrały tego seta i prowadziły w całym spotkaniu 2:1.
W secie numer cztery Energetyk odskoczył swoim rywalkom na trzy punkty po zbiciu Klaudii Świstek (4:1). Przyjezdne nie dawały za wygraną, tym razem dała znać o sobie Adrianna Rybak, przy jej serii opolanki odrobiły straty i prowadziły 9:6. Poznanianki pojedynczymi akcjami w wykonaniu Klaudii Świstek oraz Oriany Miechowicz próbowały odrobić straty, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów. Zespół gości raz za razem zdobywał punkty w kontratakach i prowadził najpierw 15:12, a kilka chwil później 18:13. Poznanianki stanęły w miejscu, całkowicie oddały pole gry swoim rywalkom i seriami traciły punkty, przegrywały 14:21. Tak wysoka przewaga wprowadziła dekoncentrację w szeregach zespołu gości, przyjezdne straciły cztery punkty z rzędu i trener Vettori przywołał swoje zawodniczki do siebie, UNI prowadziło 21:18. Przerwa okazała się być dobrym posunięciem, po raz kolejny liderki tabeli czujnie zagrały na siatce, seta atakiem ze skrzydła zakończyła Kinga Stronias.
MVP: Marta Ciesiulewicz
Enea Energetyk Poznań – UNI Opole 1:3
(15:25, 25:20, 19:25, 20:25)
Składy zespołów:
Energetyk: Klekot (2), Regulska (3), Świstek (15), Miechowicz (16), Oktaba (8), Niwald (8), Skomorowska (libero) oraz Stachowicz (3), Bińczycka i Wnuk (libero)
UNI: Orzyłowska (8), Stronias (21), Rybak (4), Borawska (7), Makarowska (3) Sieradzka (16), Adamek (libero) oraz Wąsik, Ciesiulewicz (10) i Muszyńska
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna