Akademiczki w pełni zrewanżowały się drużynie Solnej za porażkę w pierwszej części sezonu, wygrywając 3:0. Wieliczanki tylko raz prowadziły w meczu, na samym początku. Potem już gospodynie w pełni kontrolowały przebieg spotkania, a o ich zwycięstwie zadecydowała perfekcyjnie wykonywana zagrywka.
Początek meczu nie zapowiadał, że Akademiczki odniosą gładkie zwycięstwo. Wieliczanki po szybkich atakach wyszły na prowadzenie 2:0. Wtedy Skowron kiwnęła i AZS odzyskał zagrywkę. Po asie serwisowym Wiktorii Maksajdy Solna prowadziła już 4:1. Po udanej akcji Cygan ze środka było już 2:4, ale przyjezdne odpowiedziały atakiem pod boczną linię. Wtedy jednak Łucja Kuriata przekroczyła linię przy serwisie i wieliczanki straciły trzeci punkt. Zaraz potem Ciesielczyk zaliczyła pierwszego asa. Jeszcze przyjezdne obiły blok gospodyń, a potem zatrzymały Skibę i prowadzenie wzrosło do trzech oczek. Nie zdołały go jednak utrzymać. Dwa razy gliwiczanki postawiły blok, potem kiwnęły i był już remis 7:7. Nudha przełamała blok wieliczanek i AZS wyszedł na pierwsze prowadzenie. Przy wyniku 9:9 na zagrywce stanęła Valeria Nudha i od tego momentu zaczął się pogrom. Akademiczki zdobyły 9 punktów rzędu. Ryszard Litwin wziął czas, ale dopiero po zmianach udało się jego podopiecznym wyprowadzić kontrę, która przerwała serię siatkarki AZS-u. Ta akcja przywróciła zawodniczkom Solnej wiarę, że jeszcze mogą powalczyć, bo odrobiły cztery punkty. Po ataku Ciesielczyk to jednak gliwiczanki miały 19. punkt przy trzynastu „oczkach” gości. W pewnym momencie jednak przewaga Akademiczek stopniała do czterech oczek (20:16). Wojciech Czapla ma jednak w swoim zespole Agatę Skibę, która w takich momentach nie boi się wziąć ciężaru gry na siebie i to ona zdobyła 21. punkt. Przyjezdne miały 13 oczek na koncie i wydawało się, że zaraz zakończy się ten set. Wieliczanki walczyły jednak do końca. Nawet jak przegrywały już 16:24, to jeszcze zdołały obronić trzy piłki setowe. Tę część meczu zakończyła Nudha, obijając blok rywalek.
Na początku drugiej partii zawodniczki obu zespołów popsuły swoje zagrywki. Przy wyniku 4:4 Ciesielczyk przełamała blok rywalek, a potem stanęła na zagrywce. Wieliczanki nie poradziły sobie z jej serwisem i gdy gliwiczanki odskoczyły na 8:4, Ryszard Litwin poprosił o czas. Po wznowieniu gry Akademiczki jeszcze powiększyły przewagę o kolejne dwa punkty. Solnej udało się odrobić część strat (10:14), ale nie miały argumentów, by nawiązać walkę z bardzo dobrze dysponowanymi gospodyniami. Podopieczne Wojciecha Czapli prawie nie popełniały błędów i cały czas pilnowały, aby przyjezdne ich nie dogoniły. W kulminacyjnym momencie AZS prowadził 18:11. 20. punkt miejscowe zdobyły, stawiając podwójny blok. Wtedy trener Solnej wykorzystał drugą przerwę, bo jego zespół miał na koncie tylko 13 „oczek”. Można powiedzieć, ze potem gra się wyrównała, ale przewaga AZS-u była tak duża, że wieliczanki nie mogły już dogonić gospodyń. Piłkę setową gliwiczanki miały po tym jak Skiba ze Skowron zablokowały atak rywalki. Dwa razy udało się obronić przyjezdnym i przy wyniku 24:19 Wojciech Czapla poprosił o czas. Po wznowieniu gry Skowron kiwnęła i AZS zakończył tę partię wygraną do 19.
Jako pierwsza na zagrywce w trzecim secie stanęła Nudha i za chwilę było już 4:0. Wydawało się, że Akademiczki odjadą Solnej, ale wieliczanki powoli zaczęły odrabiać straty i doprowadziły do remisu 7:7. Do wyniku 13:13 był to jeszcze w miarę wyrównany mecz. Wtedy to Skiba zaatakowała ze środka, a potem jeszcze Akademiczki zdobyły trzy kolejne punkty i trener Solnej poprosił o czas. Gliwiczanki nie pozwoliły już jednak się dogonić. 20. punkt gospodyniom podarowała Sobiczewska nie trafiając w boisko z zagrywki. Piłkę meczową wywalczyła Skiba obijając blok, a zaraz potem Cygan z Napalkovą zablokowały atak rywalki i gliwiczanki mogły już cieszyć się z trzech punktów.
AZS Politechniki Śl. Gliwice – Solna Wieliczka 3:0
(25:19, 25:19, 25:16)
Składy zespołów:
AZS: Ciesielczyk (11), Napalkova (2), Skowron (10), Nudha (13), Cygan (10), Skiba (12), Szmigielska (libero) oraz Wilczek
Solna: Gajer (2), Kuriata (5), Sobiczewska (19), Pustelnik (6), Wieczorek (3), Maksajda (4), Rafałko (libero, 1) oraz Ciesielska i Seweryn
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: azs.gliwice.pl
