SAN-Pajda Jarosław pewnie i wysoko pokonał zespół Wieżycy. Jarosławianki odniosły drugie zwycięstwo w lidze i mają sześć punktów. Przyjezdne miały tylko momenty dobrej gry w drugiej partii, w pierwszym i trzecim secie w ogóle nie podjęły walki i z wyprawy na południe Polski powrócą w minorowych nastrojach. Dzień wcześniej Wieżyca przegrała 0:3 z tarnowskim zespołem.
Mecz w Jarosławiu toczył się pod wyraźne dyktando gospodyń. Od samego początku narzuciły one swój styl gry. Dzięki mocnej zagrywce i skutecznej grze w obronie i bloku zbudowały sobie pięciopunktową przewagę po asie Katarzyny Marcyniuk (7:2). Przy stanie 11:5 w polu zagrywki zameldowała się Weronika Gierszewska, zawodniczka ta nie zwalniała ręki w tym elemencie i przy jej serii było 18:5 dla gospodyń. Ekipa ze Stężycy popełniła wiele prostych błędów, pojedyncze ataki Gabrieli Lendziszek, czy Zuzanny Kuligowskiej na niewiele się zdały. Tego jednostronnego seta atakiem zakończyła Klaudia Ciurko (25:10).
Przyjezdne wyciągnęły wnioski z porażki w pierwszej partii. Gra wyrównała się, podopieczne Dawida Michora czytały grę swoich rywalek i zbudowały sobie czteropunktową przewagę (8:4). Ich radość nie trwała zbyt długo, ponownie w ich grze szwankowało przyjęcie. Przy serii Weroniki Krysztofiak gospodynie odrobiły straty i miały jeden punkt przewagi (9:8). Do stanu 12:12 obie drużyny grały punkt z punkt, po czym ponownie dała znać o sobie Katarzyna Marcyniuk, po tym jak zawodniczka ta popisała się asem serwisowym tablica wyników wskazała prowadzenie gospodyń 15:12. Jak się później okazało był to moment zwrotny tego seta. Ekipa z Kaszub pomimo ambitnej gry nie zdołała odrobić strat, sytuację na boisku próbowała ratować Zuzanna Kuligowska, jej pojedyncze ataki niczego nie zmieniły. As serwisowy Weroniki Krysztofiak powiększył przewagę pomiędzy obiema drużynami do czterech punktów na korzyść SAN-Pajdy (20:16). Ta sama zawodniczka skutecznym atakiem zakończyła tę część zmagań (25:19)
Set trzeci był ostatnim w tym meczu, do stanu 8:8 wynik oscylował wokół remisu. Przy serii Katarzyny Marcyniuk było 13:8, stężyczanki całkowicie oddały pole gry swoim rywalkom. Podobnie jak to miało miejsce w premierowym secie tego meczu, seriami traciły punkty, myliły się w niemal każdym elemencie siatkówki. Jarosławianki skutecznie zagrały na siatce, punktowały w bloku i przez dłuższy czas zmagań miały pięciopunktową przewagę. Nie do zatrzymania w ataku była wspomniana wcześniej Marcyniuk, po jej zbiciach było 21:14 dla SAN-Pajdy. Ta siatkarka zakończyła tego seta i mecz skutecznym atakiem ze skrzydła.
SAN-Pajda Jarosław – GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca 3:0
(25:10, 25:19, 25:16)
Składy zespołów:
SAN-Pajda: Stepko (6), Marcyniuk (15), Krysztofiak (9), Ciurko (5), Poreda, Gierszewska, Murdza (libero)oraz Papszun (1), Kawa (4),Szmajduch (2) i Bartyzel (libero)
Wieżyca: Rejment (7), W. Kubryn (4), Kuligowska (9), O. Kubryn (4), Lendzioszek (8), Milkowska (1), I. Dąbrowska (libero) oraz Kurnikowska, Malinowska, Markiewicz, Duszyńska i Nowacka
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
