LOS Nowy Dwór Mazowiecki nie sprostał ITA TOOLS Stali Mielec i przegrał pierwsze półfinałowe spotkanie 1:3. Mecz lepiej rozpoczęły gospodynie, wygrały one pierwszą partię, kolejne trzy na swoją korzyść rozstrzygnęły podopieczne trenera Mirosława Zawieracza. Mielczanki są o krok od gry w finale, potrzebują jednego zwycięstwa, aby się w nim zameldować.
W pierwszym secie meczu na początku meczu gra falowała, najpierw prowadziły mielczanki 4:2. Odpowiedź gospodyń była natychmiastowa, ciężar gry na siebie wzięła Marta Duda. Dzięki niej ekipa z Mazowsza odrobiła straty i miały trzy punkty więcej niż mielczanki (8:5). Riposta zespołu z Mielca była natychmiastowa, punktowała Sandra Szczygioł, przyjezdne czujnie zagrały w obronie. Tablica wyników wskazała ich prowadzenie 9:8. Do stanu 14:14 wynik oscylował wokół remisu. Punktowe ataki Katarzyny Jędrzejewskiej oraz Marty Dudy dały gospodyniom trzypunktową zaliczkę (17:14). Grę po raz drugi przerwał szkoleniowiec gości Mirosław Zawieracz. Jak się okazało było to dobre posunięcie. Mielczanki wyrównały stan rywalizacji na 19:19, po czym stanęły w miejscu, nadziewały się na blok LOS-u, popełniły błędy w ataku, przegrywały 19:22. Ostatni punkt w tym secie zdobyła Sandra Świętoń.
W drugiej odsłonie meczu po ataku ze skrzydła w wykonaniu Katarzyny Jędrzejewskiej LOS prowadził 4:2. Po skutecznym bloku tej zawodniczki oraz asie serwisowym przewaga gospodyń wzrosła do czterech punktów (8:4). Mielczanki zniwelowały straty do jednego punktu po atakach Katarzyny Brydy (10:9), inicjatywa należała do miejscowej ekipy. Podopieczne trenera Bartosza Kujawskiego lepiej zagrały na siatce, odskoczyły swoim przeciwniczkom na cztery punkty (17:13) po czym stanęły w miejscu. W jednym ustawieniu straciły siedem punktów z rzędu, popełnił wiele błędów w przyjęciu, przegrywał 17:20. W końcówce przy stanie 24:21, mielczanki straciły dwa punkty. Ostatni punkt atakiem ze skrzydła zdobyła Julita Molenda.
Przyjezdne poszły za ciosem otwarcie seta należało do nich, prowadziły 4:1. sygnał do odrabiania strat dała Aleksandra Deptuch, skuteczne atakowała Marta Duda był remis po 7. Podopieczne trenera Mirosław Zawieracza czytały grę swoich rywalek, lepiej zagrały na siatce, zbudowały sobie czteropunktową przewagę (15:11). Drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego była tłem dla swoich przeciwniczek, nie kończyła ataków z pierwszego uderzenia, miała duże problemy z przyjęciem. Przy stanie 19:15 w polu zagrywki zameldowała się Wioletta Lach i pozostała w nim do końca seta. Nowodworzanki popełniły wiele prostych błędów, w ataku nie do zatrzymania była Katarzyna Bryda. Błąd własny gospodyń zamknął tego seta.
Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji gospodynie musiały wygrać czwartą odsłonę meczu. Zadania tego nie zamierzały ułatwiać siatkarki z Podkarpacia, set toczył się pod ich dyktando. Dominika Mras skutecznie rozdzielała piłki do swoich koleżanek, a te kończyły ataki. Punktowy atak Julity Molendy dał zespołowi gości pięciopunktową przewagę (10:5). Gospodynie nie miały siatkarskich argumentów, w ich szeregach nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Seria błędów własnych miejscowej ekipy sprawiła, że w krótkim odstępie czasu dwie przerwy na żądanie wykorzystał trener Kujawski, było 15:6 dla Stali. Tak wysokie prowadzenie sprawiło, że Stal się rozluźniła, ekipa ta seriami traciła punkty. Do głosu doszły zawodniczki LOS-u, sytuacja na boisku ułożyła się na korzyść miejscowej ekipy. Wiele ożywienia wniosła Aleksandra Deptuch, atakowała Marta Duda. LOS zbliżył się na dwa punkty, przegrywał 19:21. Na więcej gospodyń nie było stać, błąd własny w polu serwisowym Sandry Świętoń zakończył to spotkanie.
MVP: Katarzyna Bryda
LOS Nowy Dwór Mazowiecki – ITA TOOLS Stal Mielec 1:3
(25:22, 23:25, 15:25, 21:25)
Stan rywalizacji play-off (do dwóch zwycięstw): 1-0 dla Stali
Składy zespołów:
LOS: Jaworska (2), Laskowska (7), Filipek (9), Świętoń (15), Jędrzejewska (12), M. Duda (14), Balcerowicz (libero) oraz Deptuch (5), A. Duda, Wołoszyn i Kujawska (libero)
Stal: Gawlak (15), Mras (4), Molenda (11), Stroiwąs (2), Bryda (18), Szczygioł (15), Samul (libero) oraz Muszyńska, Lach (4), Czerwińska i Hnatyszyn
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w I lidze kobiet
źródło: inf. własna