W 11. kolejce spotkań I ligi kobiet MKS Sokół Mogilno podjął zespół LTS Legionovia Legionowo. Gospodynie spotkania wygrały w trzech setach, mimo że siatkarki z Legionovii dzielnie walczyły – szczególnie w trzecim secie.
Od początku pierwszego seta na prowadzeniu znajdowały się siatkarki Sokoła Mogilno, jednak zawodniczki z Legionowa nie poddawały się i systematycznie zdobywały punkty, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Remis pojawił się na tablicy wyników dopiero po zepsutym ataku Edyty Mazurczak (4:4). Przez chwilę obie drużyny grały punkt za punkt. Pierwsze na prowadzenie wyszły legionowianki, po zatrzymaniu blokiem ataku Wiktorii Przybyło (8:6). W kilku następnych akcjach drużyny grały punkt za punkt, jednak to Legionovia utrzymywała się na prowadzeniu. Dopiero skuteczny atak Weroniki Fojucik doprowadził do ponownego remisu (10:10). Żadna z drużyn nie chciała pozwolić przeciwnikom zdobyć większej przewagi, dlatego wynik oscylował wokół remisu. Stan ten trał do momentu aż Karolina Kohut zameldowała się w polu zagrywki, gdzie spisała się świetnie, a Sokół zdobył serię punktów (17:13). Nawet czas wzięty przez trenera Legionovii nie pomógł przyjezdnym, gospodynie w dalszym ciągu zdobywały punkty i coraz bardziej zbliżały się do zakończenia inauguracyjnej partii. Mimo że zawodniczki z Legionowa odrobiły kilka punktów, to mogilnianki wygrały z dużą przewagą (25:19).
Druga odsłona zaczęła się podobnie do pierwszej, zespoły grały na podobnym poziomie i nie dawały przeciwniczkom wypracować większego prowadzenia. Pierwsze na trzy „oczka” do przodu wysunęły się siatkarki Sokoła, które po kiwce Małgorzaty Jóźwiak z drugiej piłki prowadziły 9:6. Legionowianki starały się jak najszybciej odrobić starty i po asie serwisowym Gabrieli Dębowskiej brakowało im już tylko punktu. Nie udało im się jednak doprowadzić do remisu, ponieważ do ataku przystąpiły mogilnianki, skuteczne były Edyta Mazurczak i Weronika Fojucik i już po chwili gospodynie miały siedem „oczek” z przodu (18:11). Oczywiście w uzyskaniu takiego wyniku pomogły przeciwniczki, które popełniały masę błędów. Zawodniczki z Mogilna nie zatrzymywały się i pewnie zbliżały się do końca partii, którą ostatecznie zakończyła Weronika Fojucik (25:19).
Trzecia partia rozpoczęła się tak jak dwie poprzednie, czyli od wyrównanej grze obu drużyn. Przed dłuższy czas żaden z zespołów nie był w stanie uzyskać większej przewagi niż dwupunktowa. Dopiero po błędzie w ataku Klaudii Gajewskiej Sokół odskoczył na trzy „oczka” (11:8). Gospodynie nie mogły jednak cieszyć się długo z wygrywania, ponieważ legionowianki szybko odrobiły różnice punktów. Niemal do końca seta gra toczyła się punt za punkt i oscylowała wokół remisu, po stronie Legionovi świetnie spisywały się Klaudia Gajewska i Julia Lenik, natomiast w Sokole odpowiadały Weronika Fojucik i Karolina Kohut. Mogilniankom udało się wysunąć na kilkupunktowe prowadzenie dopiero po wybiciu blok-aut przez Weronikę Fojucik. Legionowianki do samego końca nie zamierzały się poddać, jednak okazało się to za mało, by pokonać gospodynie spotkania. Ostatni punkt meczu zdobyła atakiem Wiktoria Przybyło (25:21).
MVP: Wiktoria Przybyło
MKS Sokół Mogilno – LTS Legionovia Legionowo 3:0
(25:19, 25:19, 25:21)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet w sezonie 2022/2023
źródło: inf. własna
