Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Ścisk w czołówce tabeli, Uni Opole coraz wyżej

I liga K: Ścisk w czołówce tabeli, Uni Opole coraz wyżej

fot. Anna Wojnowska

Rozgrywki w I lidze kobiet nabierają tempa. Piąte zwycięstwo z rzędu odniosły opolanki, a z dobrej strony zaprezentowały się siatkarki Solnej Wieliczka oraz SMS-u Szczyrk. Cenne zwycięstwa zanotowały ekipy z Poznania i Nowego Dworu Mazowieckiego. Na przeciwległym biegunie tabeli są siatkarki z Gliwic, które przegrały piąty mecz oraz tarnowianki, które po raz trzeci musiały uznać wyższość swoich rywalek. Ważne zwycięstwo w Jaworze odniosły krośnianki.

Zespół Uni Opole wygrał z Karpatami Krosno 3:1. Opolankom po łatwo wygranym pierwszym secie przytrafił się przestój w końcówce drugiej odsłony, w efekcie czego przegrały tę część spotkania. Dwie kolejne partie nie miały większej historii i toczyły się pod dyktando podopiecznych trenera Nicoli Vettoriego. MVP tego spotkania została wybrana Gabriela Makarowska. Dobra gra w bloku (9:6), skuteczne wybloki (9:2), a także asy serwisowe (6:5) były czynnikami decydującymi o zwycięstwie opolanek. Grę Uni napędziły Kinga Stronias (18 pkt.) oraz Oliwia Sieradzka (17 pkt.). Liderką krośnianek była Izabela Wisz, zdobywczyni 14 punktów. Siatkarki z Opola zajmują trzecie miejsce w tabeli, tracą do lidera Płomienia dwa punkty mają tyle samo punktów, co drugi SMS. Opolanki rozegrały jeden mecz mniej niż ekipa z Sosnowca i Szczyrku. Karpaty w miniony czwartek rozegrały zaległy mecz z Olimpią Jawor, dopisały do swojego konta trzy punkty. Zajmują one 11. miejsce i mają 8 punktów.

Uczennice ze Szczyrku wygrały 3:0 z Częstochowianką. Było to siódme zwycięstwo młodych adeptek siatkówki w tegorocznych rozgrywkach. SMS bardzo dobrze zagrał w bloku. W tym elemencie zdobył 13 punktów, natomiast zespół gości 5. Najwięcej punktów dla uczennic zdobyła Martyna Borowczak – 15. Z dobrej strony zaprezentowała się atakująca Martyna Leoniak – 14 punktów. Przyjezdne spod Jasnej Góry nie wykorzystały swoich szans w pierwszej partii spotkania, prowadziły w niej 24:23 i miały piłkę setową. Porażka w tym secie sprawiła że morale zespołu gości spadło. Podopieczne Andrzeja Stelmacha przegrały dwa kolejne sety i musiały pogodzić się z piątą porażką w tegorocznych rozgrywkach. Angela Mroczek (13 pkt.) razem z Rozalią Hnatyszyn (11 pkt.) były najjaśniejszymi postaciami w swojej drużynie.

Swoją zwycięską passę kontynuuje 7R Solna Wieliczka. Podopieczne trenera Ryszarda Litwina pokonały 3:2 AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Po dwóch partiach lepsze były siatkarki z solnego miasta, prowadziły 2:0, potem do głosu doszły zawodniczki z Gliwic, które wygrały dwa kolejne sety. W tie-breaku lepsze były wieliczanki, które wygrały trzeci mecz z rzędu i są rewelacją tegorocznych rozgrywek. MVP tego meczu została wybrana Weronika Sobiczewska, która zdobyła 22 punkty i miała 43% skuteczność w ataku. Liderką gliwiczanek była Agata Skiba – 18 punktów, nieźle spisała się Aneta Wilczek – 13 punktów. O porażce AZS-u zdecydowała większa ilość błędów własnych, gliwiczanki popełniły ich aż 30. Przyjezdne były skuteczniejsze w bloku (12:7), miały lepsze przyjęcie, nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Solna z 16 punktami jest szósta, a AZS z jedenastoma jest dziesiąty.

Energetyk Poznań pokonał 3:0 Grupę Azoty Roleski, gospodynie dominowały w pierwszej i drugiej partii. W trzecim secie o zwycięstwie poznanianek musiała decydować gra na przewagi. Drużyna z Wielkopolski była lepsza w bloku (11-9) oraz w polu zagrywki (6-1). Poznanianki miały lepsze przyjęcie, były skuteczniejsze w ataku. To te elementy zadecydowały o ich wygranej. Liderką Energetyka była Oriana Miechowicz zdobywczyni 17 punktów, statuetkę MVP otrzymała Klaudia Świstek. Poznańska drużyna zajmuje szóste miejsce, ma na swoim koncie 13 punktów, rozegrała dwa mecze mniej niż ósma Częstochowianka i piąta Solna Wieliczka. – Na pewno dziewczyny zagrały lepiej niż w poprzednim meczu w Wieliczce i na pewno pokazały charakter i stalowe nerwy w końcówce trzeciego seta. Mam nadzieję, że jak odrobimy zaległości, to na dobre zagościmy w czołówce tabeli – mówił Marcin Patyk, trener poznańskiego zespołu. Tarnowianki mogły przechylić szalę zwycięstwa w Poznaniu na swoją korzyść w trzecim secie prowadziły w nim 24:21, pomimo tego zeszły z boiska pokonane. Cała gra przyjezdnych opierała się na Ewie Bimkiewicz, która zdobyła 15 punktów, w pojedynkę zawodniczka ta niewiele mogła zdziałać. Ekipa z Małopolski przegrała trzeci mecz z rzędu, w minioną środę musiała uznać wyższość Płomienia Sosnowiec. Drużyna z Tarnowa zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i ma tylko siedem punktów.

Zgodnie z planem w starciu dwóch beniaminków lepsze były siatkarki z Mazowsza. Podopieczne Bartosza Kujawskiego pewnie i zdecydowanie pokonały ostatnią Olimpię Jawor na jej boisku. Olimpia nie miała zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu, w żadnym z setów nie przekroczyła bariery 20 punktów. Mecz był jednostronnym widowiskiem. Warto dodać, że jaworzanki w partii numer trzy w jednym ustawieniu straciły aż 11 punktów z rzędu. NOSiR wygrał czwarty mecz w tegorocznych rozgrywkach, ma 12. punktów i ze spokojem może patrzeć w górę tabeli. Drużyna z Dolnego Śląska zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i jako jedyna nie zaznała smaku zwycięstwa.

Z powodu zakażenia koronawirusem w zespole z Mielca nie doszedł do skutku ich mecz z SAN-Pajdą Jaroslaw. W tej kolejce pauzował lider tabeli Asotra Płomień Sosnowiec.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2020-12-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved