Beniaminek I ligi kobiet przegrał z ekipą z Jarosławia 1:3. Mecz lepiej rozpoczęły gospodynie, które wygrały pierwsza partię, w kolejnych trzech nie miały zbyt wiele do powiedzenia i po raz piętnasty w obecnym sezonie zeszły z boiska pokonane. Dla jarosławianek było to ważne zwycięstwo w kontekście gry o pierwsza czwórkę.
Na początku prowadziły przyjezdne 2:0, a w polu zagrywki nieźle spisała się Karina Chmielewska. Gospodynie z Jawora nie dawały za wygraną, przy serii Ewy Mirosławskiej (zawodniczka ta zdobyła dwa punkty bezpośrednio z zagrywki) i atakach Weroniki Gierszewskiej było 8:5 dla Olimpii Jawor. Podopieczne Radosława Pokrywy stanęły w miejscu przy stanie 13:10, w jednym ustawieniu straciły cztery punkty z rzędu i przegrywały 13:14. Przerwa wzięta przez miejscowego szkoleniowca okazała się być słusznym posunięciem, jego siatkarki ponownie dobrze zagrały na siatce. Po tym jak punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Aleksandra Deptuch było 21:17 dla jaworzanek, swoje podopieczne przywołał Piotr Pajda. Na niewiele się to zdało, zespół gospodyń do końca seta utrzymał wypracowaną przez siebie przewagę, a seta skutecznym blokiem na Aleksandrze Szymańskiej zamknęła Ewa Mirosławska.
W drugim secie meczu obie drużyny grały punkt za punkt do stanu 6:6. Atak Agaty Mackiewicz i kontratak Weroniki Gierszewskiej dały miejscowej ekipie dwupunktową przewagę (8:6). Mecz nie nie stał na zbyt wysokim poziomie obie ekipy popełniły wiele prostych błędów zarówno w polu zagrywki jak i ataku. Do remisu 12:12 doszło po ataku Katarzyny Saj. Jarosławianki zbudowały sobie dwupunktową przewagę po punktowym bloku Kariny Chmielewskiej i poszły za ciosem. Przy serii Wiktorii Nowak i punktowych blokach Aleksandry Szymańskiej tablica wyników wskazała prowadzenie zespołu gości 19:15. Jaworzanki stanęły w miejscu, przyjezdne nadawały ton wydarzeniom na boisku i prowadziły 21:17. Podopieczne Piotra Pajdy wygrały tę część zmagań, a seta skuteczną kiwką zakończyła kapitan zespołu Katarzyna Saj.
W trzeciej odsłonie meczu najpierw prowadziła Olimpia 7:4, zespół gości szybko odrobił straty, ciężar gry na siebie wzięła Aleksandra Szymańska, punktowała Weronika Krysztofiak i dzięki nim biszkopty odrobiły straty i miały dwa punkty więcej od swoich rywalek (11:9). Jarosławianki poszły za ciosem, odrzuciły swoje przeciwniczki od siatki, postawiły szczelny blok przez który nie mogły przebić się ich rywalki i zbudowały sobie czteropunktową przewagę (16:12). Beniaminek był całkowicie bezradny, popełnił serię prostych błędów o tracił dystans punktowy do swoich przeciwniczek, przegrywał 13:20. Był to decydujący moment tego seta. Ekipa z Jarosławia dominowała w każdym elemencie siatkówki, kontrolowała boiskowe wydarzenia i po tym jak skutecznie ze skrzydła zaatakowała Weronika Krysztofiak, wygrała tę część meczu w stosunku 25:18.
Set czwarty okazał się być ostatnim w tym meczu. Katarzyna Saj razem z Aleksandrą Dudek napędziły grę swojej drużyny i na efekty tego nie trzeba było zbyt długo czekać. Po błędzie własnym Olimpii było 7:3 dla SAN-Pajdy. Pojedyncze akcje w wykonaniu Cecylii Pietruszki na niewiele się zdały. Set miał jednostronny przebieg, zespół z Podkarpacia seriami punktował i prowadził 14:7. Punktowy atak Aleksandry Dudek dał zespołowi gości dziewięciopunktową przewagę (18:9). Sytuację próbowała ratować Weronika Gierszewska, ale nie przyniosło to większych rezultatów. Mecz skutecznym atakiem z lewego skrzydła zamknęła Aleksandra Dudek.
Olimpia Jawor – SAN-Pajda Jarosław 1:3
(25:20, 22:25, 18:25, 16:25)
Składy zespołów:
Olimpia: Mirosławska (7), Mackiewicz (7), Deptuch (13), Mielczarek, Gierszewska (21), Marcyjanik (2), Kwolek(libero) oraz Krycka (8), Grubasz (1), Pieteuszka (2), Markiewicz i Piszcz
SAN-Pajda: Chmielewska (5), Szymańska (9), Nowak (3), Saj (18), Dąbrowska, Dudek (20), Murdza (libero) oraz Krysztofiak (11) i Dutkiewicz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
