Bardzo ważne zwycięstwo odniosły siatkarki Stali Mielec. Wygrały one ważny mecz w Poznaniu z tamtejszym Energetykiem 3:1. Dzięki temu zajmują one drugie miejsce w tabeli i wyprzedzają o jeden punkt swoje rywalki z Wielkopolski.
Poznanianki tylko na początku inauguracyjnej partii meczu dotrzymały kroku swoim rywalkom. Atak Julity Molendy dał zespołowi gości trzypunktową zaliczkę (9:6). Gospodynie popełniły wiele błędów własnych i były tłem dla swoich rywalek. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Julita Molenda, na siatce punktowała Katarzyna Żabińska. Poznanianki w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu i przegrywały 9:19. Do końca seta trwała wyraźna przewaga i dominacja zespołu z Podkarpacia, ekipa z Wielkopolski była tłem dla mielczanek. Błąd w polu zagrywki Klaudii Świstek zakończył zmagania w tym secie.
W drugim secie meczu najpierw prowadził Energetyk po atakach Klaudii Świstek (4:1). Grę przerwał trener Adam Grabowski, jego podopieczne szybko odrobiły straty i przy serii Pauliny Stroiwąs prowadziły 6:4. Gra obu drużyn falowała, szybciej do głosu doszły miejscowe siatkarki, po czym straciły przewagę i był remis po 10. Obie drużyny grały punkt za punkt, żadnej nie udało się uzyskać wyraźnej przewagi (13:13, 17:17). Przełom nastąpił po atakach Klaudii Świstek i Poli Nowakowskiej, Energetyk prowadził 22:20. Przyjezdne wyrównały po błędach swoich rywalek. Ostatnie dwa punkty zdobyła niezawodna Klaudia Świstek i tym samym poznanianki wygrały tego seta i doprowadziły do remisu w całym spotkaniu.
Mielczanki nie dawały za wygraną, Aleksandra Stachowicz gubiła blok swoich rywalek, często uruchamiała swoje środkowe, a te kończyły ataki. Na skrzydle nie do zatrzymania była Hanna Łukasiewicz, po jej ataku było 7:5 dla Stali. Przewaga zespołu z Mielca wzrosła do trzech punktów (13:10) po błędzie gospodyń. Przyjezdne punktowały w bloku, czytały grę gospodyń i przy serii Dominiki Mras miały sześć punktów więcej niż drużyna z Wielkopolski (19:13). Takiej przewagi nie zdołały odrobić miejscowe siatkarki, atakująca Kinga Hatala napędziła grę swojej drużyny. Zawodniczka ta miała duży wpływ na zwycięstwo w tym secie.
Chcąc myśleć o przedłużeniu tego meczu pozanianki musiały wygrać czwartego seta. Podobnie jak to miało w secie drugim trwała wzajemna wymiana. Zarówno Stal oraz Energetyk grały punkt za punkt do stanu 12:12. Ponownie dała o sobie znać Hanna Łukasiewicz, po jej ataku było 14:12 dla Stali. Seria błędów własnych ekipy ze stolicy Wielkopolski dała ich przeciwniczkom trzypunktową przewagę (19:16). Zryw poznanianek okazał się być skuteczny, punkty w ataku zdobyła Oriana Miechowicz i ponownie był remis po 21. Ostatnie dwa punkty w tym meczu zdobyły podopieczne trenera Grabowskiego, atak w pomarańczowe pole Kingi Hatali sprawił, że trzy punkty pojechały do Mielca
MVP: Julita Molenda
Enea Energetyk Poznań – SPS Stal Mielec 1:3
(14:25, 25:23, 17:25, 23:25)
Składy zespołów:
Energetyk: Klekot (1), Regulska (3), Świstek (22), Miechowicz (21), Oktaba (2), Nowakowska (14), Skomorowska (libero) oraz Stachowiak (2), Niwald, Bińczycka i Wojciechowska
Stal: Hatala (16), Łukasiewicz (15), Stroiwąs (7), Żabińska (10), Molenda (13), Stachowicz (1), Samul (libero) oraz Felak, Maras, Duda (3) i Wardęga
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna