Weekend w pierwszej lidze przyniósł kilka ciekawych rozstrzygnięć. Wzmocniona Legionovia wygrała drugi mecz z rzędu i to z wiceliderem tabeli Energetykiem Poznań. Przy jednoczesnej porażce Częstochowianki ze Stalą, LTS opuścił ostatnią pozycję w tabeli, a z kolei Energetyk spadł na trzecie miejsce za zespół z Sosnowca.
Problemów z dopisaniem trzech punktów do konta nie miał lider z Mielca. Stal bardzo szybko poradziła sobie z Częstochowianką, oddając w całym meczu tylko 33 małe punkty. Tym samym sytuacja Częstochowianki robi się powoli dość nieciekawa, bowiem siatkarki spod Jasnej Góry spadły na ostatnie miejsce w lidze i trudno obecnie wskazać, gdzie ten zespół miałby szukać punktów do utrzymania.
Punkty potrzebne do pozostania w lidze zgodnie z przewidywaniami zaczęła za to zdobywać LTS Legionovia Legionowo. Jeszcze dwa tygodnie temu nikt by złamanego grosza nie postawił na zwycięstwo tego zespołu nad Energetykiem Poznań, tymczasem triumf Legionovii stał się faktem i to w dodatku w wymiarze 3:0. Porażka kosztowała poznanianki pozycję wicelidera na rzecz Płomienia Sosnowiec.
Wyniki Legionovii najbardziej niepokoją Wieżycę 2011 Stężycę. Stężyczanki przegrały u siebie 1:3 z UJ-CM Solną Wieliczka i gdyby brać pod uwagę tabelę po 16. kolejce, Wieżyca byłaby już za Legionovią, natomiast siatkarki z województwa pomorskiego mają o trzy mecze rozegrane więcej, z których wynika ich sześciopunktowa przewaga nad LTS-em.
Potknięcie Energetyka w Legionowie wykorzystał Trans-Ann Płomień Sosnowiec. Sosnowiczanki w Mogilnie przegrały tylko pierwszego seta i zainkasowały na koniec meczu trzy punkty, o które obecnie wyprzedzają w tabeli poznanianki. Sokół na razie w miarę bezpiecznie zajmuje miejsce w ósemce, ale grania jeszcze zostało sporo i jeżeli mogilanki chcą zagrać w play-off, muszą się oglądać za siebie.
Bardzo ważne punkty zostały w Białymstoku. BAS Kombinat Budowlany Białystok pokazał, że na własnym terenie jest bardzo groźny i w trzech setach poradził sobie z Karpatami Krosno. Białostoczanki są coraz bliżej wykonania swojego planu minimum i zagrania w play-off. Karpaty mimo porażki też plasują się w gronie zespołów, które „łapią się” do ósemki.
Niespodzianki nie było w Szczyrku. Co prawda SMS PZPS wygrał pierwszego seta z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki, ale później inicjatywę przejęły nowodworzanki i w trzech kolejnych partiach nie było już wątpliwości, kto w tym dniu sięgnie po trzy punkty. LOS utrzymał się na czwartym miejscu, a dzięki porażce Energetyka zbliżył się do poznanianek na trzy punkty.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna