Siatkarki Trans-Ann Płomienia Sosnowiec wygrały po zaciętym meczu z Solną w Wieliczce i są o krok od zajęcia trzeciego miejsca po sezonie zasadniczym. Tym samym ekipa z Sosnowca zrewanżowała się swoim rywalkom za porażkę w pierwszej rundzie.
Pierwszy set spotkania miał zacięty przebieg. Gospodynie po błędach swoich rywalek prowadziły 9:6. Przewaga drużyny z solnego miasta po zbiciu Magdaleny Trojnar wzrosła do czterech punktów (12:8). Więcej do powiedzenia na boisku miały wieliczanki, po kontrataku Aleksandry Muszyńskiej prowadziły 17:13. Ich radość nie trwała zbyt długo, serią trudnych zagrywek popisała się Oliwia Laszczyk, przyjezdne zdobyły sześć punktów z rzędu, miały dwa punkty więcej niż Solna (19:17). Riposta miejscowej ekipy była natychmiastowa, Magdalena Trojnar także odpowiedziała skutecznymi zagrywkami, Solna prowadziła 21:19. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiała zadecydować gra na przewagi. Wieliczanki nie wykorzystały piłek setowych, punktowała w polu zagrywki Oliwa Laszczyk. Dzięki niej sosnowiczanki wygrały tego seta, prowadziły w całym spotkaniu 1:0.
W drugiej partii spotkania miejscowe siatkarki podobnie jak to miało miejsce w inauguracyjnej partii meczu prowadziły 6:3. W polu zagrywki punktowała Joanna Ciesielczyk. Przy serii zagrywek Moniki Głodzińskiej sosnowiczanki odrobiły straty, miały trzy punkty więcej niż Solna (10:7). Płomień poszedł za ciosem po ataku Aleksandry Deptuch powiększył przewagę do pięciu punktów (15:10). Wieliczanki były w odwrocie, miały problemy z przyjęciem. Do końca seta trwała przewaga i dominacja zespołu gości. Ostatni punkt zdobyła atakiem Monika Głodzińska.
W polu zagrywki ręki nie zwalniała Adriana Wełna, było 4:0 dla Solnej. Sosnowiczanki były w odwrocie, popełniły błędy własne, przegrywały 1:6. Ciężar gry na siebie w zespole z Sosnowca wzięła Wiktoria Nowak. W ataku ręki nie zwalniała Monika Głodzińska, był remis po 6. Zespół z Sosnowca poszedł za ciosem, punktowała Emilia Kaczmarzyk, było 12:9 dla przyjezdnych. Serią zagrywek popisała się Adriana Wełna, w ataku punktowała Joanna Ciesielczyk, był remis po 12. Podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego zbudowały sobie trzypunktową zaliczkę (21:18), którą wkrótce potem straciły. Zespół Płomienia nie wykorzystał swoich szans na zamknięcie tej partii. Gospodynie wygrały tego seta po grze na przewagi.
Set czwarty okazał się być ostatnim. Wieliczanki ustrzegły się błędów własnych, prowadziły 4:1. W Płomieniu ciężar gry na siebie wzięła Aleksandra Deptuch doszło do remisu po 4. Do stanu 10:10 obie ekipy grały punkt za punkt. Przy serii zagrywek Adriany Wełny Solna prowadziła 14:11. Przez dłuższy czas dominowały wieliczanki. Po ataku Magdaleny Grabki było 18:14 dla Solnej. Wówczas wieliczanki stanęły w miejscu, seriami traciły punkty, role na boisku odwróciły się; W polu zagrywki ręki nie zwalniała Aleksandra Deptuch. Dzięki niej Płomień odrobił straty, punktował w bloku i prowadził 24:22. Wieliczanki pomimo usilnych starań nie zdołały odrobić strat i zeszły z boiska pokonane. Mecz atakiem ze środka zdobyła Wiktoria Nowak.
MVP: Oliwia Laszczyk
UJ-CM Solna Wieliczka – Trans-Ann Płomień Sosnowiec 1:3
(25:27, 21:25, 27:25, 23:25)
Składy zespołów:
Solna: Ciesielczyk (16), Grabka (13), Aleksandra Muszyńska (10), Wełna (10) Trojnar (5), Ejsmont, Reszelewska (libero) oraz Ciesielska (8), Własowa, Wojciechowska, Wieczorek (3) i Dutkiewicz (libero)
Płomień: Kaczmarzyk (12), Kurerova (1), Nowak (9), Głodzińska (13), Laszczyk (15), Deptuch (13), Samul (libero) oraz Kłoda (2), Laskowska, Śmietana i Natanek
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna