Stal Mielec pewnie i wysoko pokonała w derbach Podkarpacia Karpaty Krosno. Przyjezdne nie miały zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu, w żadnym secie nie przekroczyły bariery 20 punktów. Stal Mielec zajmuje trzecie miejsce i ma tyle samo punktów, co czwarty Płomień Sosnowiec.
Mielczanki od samego początku spotkania narzuciły swój styl gry. Krośnianki miały bardzo duże problemy w przyjęciu, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia, nadziewały się na blok swoich rywalek. Przy serii Pauliny Stroiwąs było 8:1, a po kolejnej serii błędów krośnianek tablica wyników wskazała wysoką przewagę Stali 14:3. Tak wysokie prowadzenie sprawiło rozluźnienie w szeregach gospodyń, krośnianki zniwelowały straty do ośmiu punktów, w polu zagrywki nieźle spisała się Izabela Filipek, punktowała Monika Głodzińska (17:9). Końcówka seta była popisem zespołu z Mielca, który dominował w grze na siatce, punktował w bloku i dosyć pewnie wygrał tę część zmagań w stosunku 25:13.
W kolejnej części meczu zespół z Krosna po bloku na Kindze Hatali prowadził 5:2. Do remisu 5:5 doszło przy serii zagrywek Katarzyny Brydy, krośnianki stanęły w miejscu. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym secie, przyjezdne seriami traciły punkty. Gdy punkt w kontrataku zdobyła Hanna Łukasiewicz było 15:8 dla mielczanek. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń, były lepsze w każdym elemencie siatkówki. Trener Dominik Stanisławczyk rotował składem, brał przerwy na żądanie, posunięcia te na niewiele się zdały. Gdy z piłki przechodzącej punkt zdobyła Katarzyna Żabińska było 20:10 dla miejscowej ekipy. Rywalizację w tym jednostronnym secie zakończyła atakiem Marta Duda.
Trzeci set był ostatnim w tym spotkaniu. Do stanu 7:7 obie drużyny grały punkt za punkt, następnie do głosu po raz kolejny doszły mielczanki. Czujnie na siatce zagrała Paulina Stroiwąs, ze skrzydła punktowała Katarzyna Bryda (10:7). Krośniankom udało się wyrównać stan seta na 10:10, punktowały one w bloku i kilka chwil później prowadziły 15:12. Odpowiedź Stali była natychmiastowa, ciężar gry na siebie wzięła Katarzyna Żabińska, popisała się ona skuteczna grą w bloku (15:15). Był to moment zwrotny tego seta i meczu, przy zagrywkach wspomnianej Żabińskiej mielczanki zbudowały sobie trzypunktową przewagę (20:17). Przyjezdne popełniły wiele błędów własnych, myliły się w przyjęciu i przegrały tego seta 19:25, a cały mecz 0:3.
MVP: Katarzyna Bryda
SPS Stal Mielec – Karpaty-Karpacka Państwowa Uczelnia Krosno 3:0
(25:13, 25:15, 25:19)
Składy zespołów:
Stal: Hatala (19), Łuaksiewicz (9), Stroiwąs (7), Żabińśka (7), Bryda (17), Mras, Samul (libero, 1) oraz Duda (1)
Karpaty: Bogdanowicz (2), Filipek (1), Kobus (4), Wisz (1), Sławińska (2), Niedźwiecka (9), Machowska (libero) oraz Głodzińska (16), Wełna, Budnik (2) i Gierczyńska (libero)
źródło: inf. własna