Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Niespodzianka w Mielcu, Częstochowianka z dwoma punktami

I liga K: Niespodzianka w Mielcu, Częstochowianka z dwoma punktami

fot. Michał Szymański

ITA TOOLS Stal Mielec prowadziła 2:0 z Częstochowianką i nie wykorzystała swoich szans na zdobycie trzech punktów. Przyjezdne odwróciły losy spotkania wygrały trzy kolejne partie i wyjechały z Mielca z dwoma punktami. Była to druga porażka Stali w obecnym sezonie, a pierwsza we własnej hali.

Pierwsze akcje tego spotkania należały do mielczanek, prowadziły one 3:1. Drużyna spod Jasnej Góry szybko doprowadziła do remisu po 4, do stanu 8:8 gra toczyła się punkt za punkt. Mielczanki odskoczyły na trzy punkty (14:11), po czym w ich poczynania wkradło się rozluźnienie. Ciężar gry na siebie wzięła Adrianna Rybak dzięki niej zespół spod Jasnej Góry odrobił straty i prowadził 17:15. Gra obu ekip falowała, siatkarki z Podkarpacia czujnie zagrały w bloku oraz obronie i ponownie miały przewagę (23:21). Przyjezdne odrobiły straty i doszło do gry na przewagi, najpierw Sandra Szczygioł zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki, błąd Darii Dąbrowskiej zakończył tego seta.

Otwarcie seta numer dwa należało do Częstochowianki, która prowadziła po błędzie swoich rywalek 4:2. Ciężar gry na siebie wzięła Sandra Szczygioł, przy jej serii mielczanki odrobiły straty i prowadziły 8:5, przyjezdne w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu. Wówczas o przerwę na żądanie poprosił trener Andrzej Stelmach, jego podopieczne szybko odpowiedziały Stali. Punktowy blok na Katarzynie Urbanowicz sprawił, że tablica wyników wskazała rezultat remisowy 9:9. Drużyna z Podkarpacia zbudowała sobie dwupunktową przewagę po skutecznym bloku Wioletty Lach (12:10). Przyjezdne po błędach mielczanek doprowadziły do wyrównania po 17. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać przewagi, do stanu 22:22 obie grały punkt za punkt. W końcówce dała o sobie znać Sandra Szczygioł, jej atak dał Stali dwupunktową przewagę (24:22). Atak Katarzyny Urbanowicz sprawił, że mielczanki wygrały tę część meczu.

Częstochowianki wyciągnęły wnioski z przegranych dwóch setów, lepiej zagrały na siatce, czujnie w obronie i prowadziły 6:2. Wówczas grę przerwał trener Michał Betleja, posunięcie to było dobre. Mielczanki po ataku Rozalii Hnatyszyn zbliżyły się na jeden punkt do swoich rywalek (8:9). Podopieczne Andrzeja Stelmacha czytały grę swoich rywalek, punktowały w bloku i po raz kolejny odskoczyły na kilka punktów. W Stali szwankowało przyjęcie, ekipa ta w jednym ustawieniu straciła pięć punktów z rzędu i przegrywała 9:15, z dobrej strony pokazała się Adrianna Rybak. Miejscowe siatkarki były w odwrocie, ton wydarzeniom na boisku nadawały zawodniczki z Częstochowy. Przy serii Aleksandry Stachowicz było 22:15, atak z piłki sytuacyjnej zapewnił ekipie spod Jasnej Góry zwycięstwo w tym secie i pozostanie w meczu.

Przy serii Adrianny Rybak było 7:2 dla przyjezdnych, mielczanki stanęły w miejscu, seriami traciły punkty, miały problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia. Sygnał do odrabiania strat dała Sandra Szczygioł, dzięki niej Stal zniwelowała straty do dwóch punktów (6:8). Jak się później okazało był to chwilowy zryw gospodyń. Przyjezdne przez cały czas dominowały na boisku, ze skrzydła punktowała Daria Dąbrowska, po jej atakach było 18:13 dla zespołu Częstochowianki. Mielczanki nie odpowiedziały swoim rywalkom, były w odwrocie i po ataku Angeli Mroczek przegrały seta w stosunku 18:25. O końcowym zwycięstwie musiał decydować tie-break.

W nim od samego początku ton wydarzeniom na boisku nadawały przyjezdne, ze skrzydła punktowała Darią Dąbrowska, było 3:1 dla nich. Mielczanki doprowadziły do remisu, a po asie serwisowym Sandry Szczygioł miały jeden punkt przewagi (5:4). Wynik oscylował wokół remisu, na zmianie stron boisk dwupunktową przewagę miały przyjezdne (8:6). As serwisowy Julii Papszun powiększył przewagę na korzyść zespołu spod Jasnej Góry do trzech punktów (10:7). W dalszym ciągu trwała dominacja zespołu gości, przy serii Papszun było 13:7. Atak Wiktorii Szumery sprawił, że mecz wygrał zespół gości i dwa punkty pojechały do Częstochowy.

MVP: Angela Mroczek

ITA TOOLS Stal Mielec – Częstochowianka Częstochowa 2:3
(27:25, 25:23, 20:25, 18:25, 11:15)

Składy zespołów:
Stal: Molenda (6), Bryda (4), Mras (6), Urbanowicz (9), Lach (16), Szczygioł (24), Pancewicz(libero) oraz Hnatyszyn (8), Stroiwąs, A. Muszyńska (2), Hochołowska
Częstochowianka: Mroczek (23), M. Budnik (8), Stachowicz (4), Rybak (13), Daria Dąbrowska (22), Szumera (16), Dutkiewicz (libero) oraz J. Papszun (2), Czerwińska

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved