W meczu na szczycie lepsza okazały się mielczanki, pokonały one LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0. Pierwsze dwie partie przyjezdne wysoko przegrały, w trzecim walczyły, ale było to za mało na dobrze dysponowane gospodynie. Stal odskoczyła swoim przeciwniczkom na trzy punkty, nowodworzanki pozostały na trzecim miejscu w tabeli.
Od mocnego uderzenia rozpoczęły mecz na szczycie mielczanki, po asie serwisowym Pauliny Stroiwąs było 7:3 dla miejscowej drużyny. Grę przerwał Bartosz Kujawski, bowiem jego podopieczne myliły się w ataku. Po dwóch błędach Katarzyny Jędrzejewskiej przewaga miejscowej ekipy wzrosła do sześciu punktów (10:4). Więcej do powiedzenia miały siatkarki z Podkarpacia, które ustrzegły się błędów własnych. Po kolejnym błędzie swoich podopiecznych po raz drugi o przerwę na żądanie poprosił szkoleniowiec ekipy z Mazowsza, było 15:8 dla Stali. Przyjezdne nie zamierzały się poddawać zbliżyły się do swoich rywalek na cztery punkty (16:12), atakowała wtedy Sandra Świętoń. Przy serii zagrywek Pauliny Stroiwąs tablica wyników wskazała prowadzenie miejscowej ekipy 22:12. Przyjezdne w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu. Błąd w polu zagrywki Anety Dudy zakończył rywalizację w tym secie.
Podbudowane zwycięstwem w poprzednim secie gospodynie odrzuciły od siatki swoje rywalki. Kontrataki zamieniały w punkty i na początku odskoczyły swoim rywalkom na cztery punkty (6:2). Gra nieco się wyrównała, tym razem to mielczanki popełniały błędy własne, a ich przewaga zmalała do dwóch punktów (9:7). Mielczanki szybko odpowiedziały swoim rywalkom. Czujnie zagrały na siatce, w ataku nie do zatrzymania była Sandra Szczygioł. Punktowy blok Pauliny Stroiwąs dał miejscowej ekipie sześciopunktową przewagę (17:11). Zespół z Mazowsza nie miał siatkarskich argumentów, seriami tracił punkty, popełnił wiele błędów własnych. Trener Bartosz Kujawski dokonał wielu zmian w składzie, ale roszady nie przyniosły żadnego rezultatu. Miejscowa ekipa czytała grę swoich rywalek, po tym jak punkt w bloku zdobyła Dominika Mras było 22:13. Miejscowa drużyna wysoko wygrała tę część zmagań i prowadziła w całym meczu 2:0.
W grze przyjezdnych w dalszym ciągu szwankowało przyjęcie, które przełożyło się na skuteczność w ataku. Trener zespołu gości w szybkim czasie wykorzystał dwie przerwy na żądanie, mobilizował swoje zawodniczki, ale nie przyniosło to żadnego rezultatu. Stal prowadziła 6:3 i przez dłuższy czas utrzymała tę przewagę. Ataki Katarzyny Jędrzejewskiej oraz Agnieszki Wołoszyn na niewiele się zdały. Stroną dyktującą warunki gry były miejscowe siatkarki i po asie serwisowym Julity Molendy ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (16:11). Mielczanki nie zwalniały tempa gry, ich rywalki były w odwrocie. W szeregach LOS-u nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. W końcówce przy stanie 23:19 w polu zagrywki zameldowała się Agnieszka Wołoszyn, dzięki jej atakom z szóstej strefy nowodworzanki zniwelowały straty do jednego punktu, przegrywały 22:23. Atak ze skrzydła Julity Molendy zakończył ten mecz.
MVP: Sandra Szczygioł
ITA TOOLS Stal Mielec – LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0
(25:15, 25:15, 25:23)
Składy zespołów:
Stal: Stroiwąs (9), Molenda (12), Bryda (6), Mras (3), Lach (9), Szczygioł (12), Samul (libero) oraz Muszyńska
LOS: Laskowska (3), Jaworska, Filipek (3), Świętoń (6), M. Duda (3), Jędrzejewska (7), Balcerowicz (libero) oraz Wołoszyn (5), A. Duda (3), Deptuch (3), Grzelak (3), Stan, Filipek i Kujawska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
