Po dwóch porażkach z rzędu zwycięstwo we własnej hali odniosły siatkarki LOS-u Nowy Dwór Mazowiecki, w pokonanym polu zostawiły Częstochowiankę. Przyjezdnym nie wiedzie się w meczach wyjazdowych, była to ich trzecia porażka w tegorocznych rozgrywkach. LOS z 10 punktami jest czwarty, a ekipa z Częstochowy z pięcioma zajmuje 10. miejsce.
W pierwszej partii spotkania przez długi okres czasu na boisku trwała wymiana. Gra obu ekip falowała, najpierw drużyna spod Jasnej Góry odskoczyła na dwa punkty (14:12), po czym stanęła i przy serii Marty Dudy przegrywała 13:17. Przyjezdne doprowadziły do remisu po 17, po czym ich gra całkowicie załamała się. W polu zagrywki popis gry dała Aleksandra Deptuch, atakowała Marta Duda, było 22:17 dla LOS-u. Podopieczne Andrzeja Stelmacha zdołały zniwelować straty do dwóch punktów, na więcej nie było ich już stać. Seta punktowym blokiem na Dagmarze Dąbrowskiej na swoją korzyść rozstrzygnęły nowodworzanki.
Otwarcie seta numer dwa należało do zespołu z Częstochowy, przyjezdne na początku prowadziły 6:2, w polu zagrywki dobrze spisała się środkowa Agnieszka Czerwińska. Miejscowe siatkarki przez dłuższy czas były w odwrocie, w ekipie gości na skrzydle punktowała Patrycja Wardęga, dzięki niej przyjezdne powiększyły przewagę do pięciu punktów (12:7). Gra ponownie falowała, więcej do powiedzenia w tej części gry miały przyjezdne. Ponownie dała o sobie znać wspomniana wcześniej Wardęga, przy jej serii zespół z Częstochowy prowadził 17:10 i jak się okazało był to zwrotny moment tego seta. Gospodynie seriami traciły punkty, popełniły proste błędy i przegrały tę część zmagań w stosunku 14:25.
W trzecim secie spotkania dzięki Aleksandrze Deptuch Los prowadził 8:5. Nowodworzanki lepiej zagrały na siatce, czytały grę swoich rywalek i odpowiednio ustawiły blok i powiększyły przewagę do ośmiu punktów (16:8). W Polu zagrywki ręki nie zwalniała Izabela Jaworska. Przyjezdne nie miały siatkarskich argumentów. Myliły się w przyjęciu, co w głównej mierze zadecydowało o ich porażce w tym secie. W końcówce podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha zniwelowały straty do pięciu punktów (18:23). Na więcej nie było ich już stać, punktowy blok LOS-u zakończył tego seta.
Od mocnego uderzenia zaczęły grę w ostatnim secie tego spotkania siatkarki Częstochowianki. Dzięki skutecznej grze w polu zagrywki prowadziły 7:1, punkty w ataku dołożyła Marta Budnik. Podopieczne trenera Bartosza Kujawskiego były w odwrocie, po kolejnej serii straconych punktów szkoleniowiec poprosił o przerwę przy stanie 7:13. Nowodworzankom udało się zniwelować straty do dwóch punktów, przyczyniły się do tego Izabela Jaworska i Sandra Świętoń, LOS przegrywał 10:13. Miejscowe siatkarki przez cały czas musiały odrabiać straty. W natarciu nadal był zespół gości, z dobrej strony pokazała się Julia Papszun, było 15:12 dla ekipy spod Jasnej Góry. Wkrótce potem ich przewaga wzrosła do czterech punktów i nic nie zapowiadało niekorzystnego przebiegu wydarzeń na boisku dla zespołu gości. Atak Patrycji Wardęgi dał częstochowiankom serię piłek setowych (24:21). Wówczas w polu zagrywki zameldowała się Sandra Świętoń i pozostała w nim do końca meczu. Drużyna z Częstochowy stanęła w miejscu, nie kończyła ataków i miała problemy z przyjęciem, w efekcie tego przegrała seta oraz cały mecz 1:3.
MVP: Sandra Świętoń
LOS Nowy Dwór Mazowiecki – KS Sorella Częstochowianka Częstochowa 3:1
(25:22, 14:25, 25:18, 26:24)
Składy zespołów:
LOS: Ł. Laskowska (8), Jaworska (1), Filipek (1), Świętoń (11), Deptuch (19), M. Duda (18), Balcerowicz (libero) oraz Stan, A . Duda (3), Wołoszyn i Jędrzejewska
Częstochowianka: Czerwińska (10), M. Budnik (6), Mroczek (1), Stachowicz (1), Daria Dąbrowska (17), Szumera (10), Piekarz (libero) oraz Grabowska, Wardęga (14), Rybak i J. Papszun (6)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna