W ramach 19. kolejki I ligi kobiet do Krosna przyjechał NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Przyjezdne miały szansę wygrać ten mecz 3:0, jednak nie wykorzystały jej. Po zaciętym trzecim secie gospodynie przedłużyły rywalizację i ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść w granym na przewagi tie-breaku. Dla Karpat było to pierwsze zwycięstwo w tym roku.
Początek meczu był wyrównany (8:7). Przyjezdne dobrze grały w obronie, wykorzystywały kontrataki i po zagrywce w siatkę Izabeli Filipek prowadziły 12:10. NOSiR nie zdołał pójść za ciosem, skuteczny kontratak Natalii Sławińskiej dał wyrównanie (13:13). W kolejnych akcjach przy zagrywkach Wiktorii Paluszkiewicz do głosu ponownie doszły nowodworzanki (13:17). Serię zakończył dopiero atak przez środek gospodyń. W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się, mimo kolejnych interwencji trenera Karpat gospodynie nie były w stanie skutecznie przeciwstawić się przeciwniczkom (16:21). NOSiR nie tracił koncentracji, a partię zamknął błąd krośnianek.
Z nową energią w drugiego seta weszły gospodynie, jednak rywalki szybko wyrównały wynik (7:5, 7:7). W kolejnych akcjach trwała ciekawa walka, jednak wciąż to Karpaty musiały gonić wynik. Przyjezdne znacznie mocniej atakowały, skutecznie punktowała Katarzyna Jędrzejewska. Po stronie zespołu z Krosna mnożyły się błędy (11:15). Z czasem sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, gdy kolejną celną zagrywkę dołożyła Wiktoria Paluszkiewicz, czas wykorzystał trener Stanisławczyk (13:18). Serię rywalek zakończył dopiero błąd zagrywającej (14:19). Gospodynie starały się walczyć, stopniowo dystans topniał. Po skutecznym bloku krośnianek o czas poprosił jeszcze szkoleniowiec NOSiR-u (20:22). Od tej pory to przyjezdne dyktowały warunki, a decydujący punkt padł po nieudanym przyjęciu zagrywki Sandry Świętoń.
Od pierwszych akcji trzeciego seta trwała gra na styku, a wynik oscylował wokół remisu. Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z niewymuszonymi błędami. Długo żaden z zespołów nie był w stanie zbudować prowadzenia. Nie brakowało przedłużonych wymian i mocnych ataków (18:17). Po jednej stronie siatki ręki nie wstrzymywała Jędrzejewska, po drugiej zaś Sławińska. Końcówka również toczyła się punkt za punkt. Po mocnym ataku Moniki Głodzińskiej gospodynie miały piłkę setową, ale nie wykorzystały jej. Kolejne dwie akcje potoczyły się jednak po myśli Karpat, które wygrały 26:24, przedłużając rywalizację.
Podbudowane zwycięstwem gospodynie poszły za ciosem w czwartej odsłonie. NOSiR nie odpuszczał, jednak to ich przeciwniczki zbudowały przewagę (11:8). Nowodworzanki starały się gonić wynik, jednak nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Z akcji na akcję dystans. Gdy kontratak wykorzystał NOSiR, przy stanie 19:14 o czas poprosił trener Stanisławczyk. Nie brakowało ofiarnej gry w obronie, zdarzały się jednak błędy podczas wyprowadzania ataków (21:17). Gdy w siatkę wpadł krośnieński blok różnica punktowa stopniała do zaledwie dwóch oczek, a drugi raz interweniował Dominik Stanisławczyk (22:20). Od tego momentu inicjatywę ponownie przejęły gospodynie, które po ataku przez środek doprowadziły do tie-breaka.
Piąty set, podobnie jak poprzednie od początku był niezwykle zacięty, żaden z zespołów nie odpuszczał. Po autowej zagrywce Katarzyny Jędrzejewskiej nastąpiła zmiana stron (8:6). Błąd na siatce gospodyń dał kolejne w tym secie wyrównanie wyniku (8:8). Ciekawa walka trwała do końca. Po czasie dla trenera Stanisławczyka przyjezdne pomyliły się w polu zagrywki, dając piłkę meczową krośniankom (14:13). NOSiR obronił ją, ale podobnie jak w trzecim secie nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Atak w siatkę z sytuacyjnej piłki dał triumf Karpatom.
Karpaty-Karpacka Państwowa Uczelnia Krosno – NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:2
(20:25, 21:25, 26:24, 25:21, 16:14)
Składy zespołów:
Karpaty: Bogdanowicz (4), Filipek (4), Głodzińska (22), Kobus (14), Sławińska (15), Niedźwiecka (5), Machowska (libero) oraz Wełna, Wisz (1), Budnik (7) i Ogórek (1)
NOSiR: Tkaczyk (1), Świętoń (13), Duda (6), Paluszkiewicz (12), Wołoszyn (10), Jędrzejewska (23), Balcerowicz (libero) oraz Wydmańska, Serowiecka (5) i Kołodziejczyk
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna