W 24. kolejce gier zostanie rozegranych pięć spotkań, drużyny nadrobią ligowe zaległości. Na czoło zmagań wysuwa się mecz pomiędzy ITA TOOLS Stal Mielec a tarnowiankami. Ciekawie powinno być też w Jarosławiu, SAN Pajda podejmie Częstochowiankę. Wieżyca zagra z Płomieniem, BAS będzie gościł Libero. LOS uda się na mecz do Warszawy, Energetyk będzie rywalizował we własnej hali z SMS-em Szczyrk.
W najbliższą niedzielę dojdzie do meczu na szczycie pomiędzy ekipą z Mielca a liderem tabeli – zespołem z Tarnowa. Pojedynek ten będzie prawdziwą wisienką na torcie. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami lepsze były podopieczne trenera Marcina Wojtowicza, która przegrywały w tie-breaku 11:14, a pomimo tego zdołały odwrócić losy tego spotkania na swoją korzyść. – Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną walczącą, że gramy do końca. Dziewczyny wierzą w to, co robią, wspierają się wzajemnie. One zawsze wierzą, że są w stanie odwrócić losy spotkania, czego przykładem było spotkanie z SAN-Pajdą. W żadnym momencie nie mam obaw, że mecz jest przegrany, choć wynik jest niekorzystny – ocenił swoje podopieczne trener Marcin Wojtowicz. Obie drużyny bardzo dobrze spisują się w tegorocznych rozgrywkach, zespół z Małopolski przegrał tylko jeden mecz, pozostałe wygrał. Jego dotychczasowy bilans to 22 zwycięstwa, liderki tabeli mają na swoim koncie 64 punkty. Mielczanki wygrały 19 meczów, w pięciu musiały uznać wyższość swoich rywalek, maja 58 punktów. W ostatniej serii gier tarnowianki pokonały 3:0 Płomień, a w meczu rozegranym awansem wygrały z Solną 3:1. Z kolei Stal Mielec przegrała w Częstochowie 2:3 z tamtejsza ekipą, a dzień później wygrała we własnej hali z BAS-em 3:0. Zespół z Tarnowa ma szeroki skład, co jest jego mocną stroną, bardzo dobrze gra w obronie. Atutem mielczanek będzie własna hala, zapowiadają one dobrą grę w play-off – Play-off rządzi się swoimi prawami. Nie ma wielkiego znaczenia, kto będzie miał pierwsze, drugie czy trzecie miejsce na koniec rundy zasadniczej. Play-off będą najważniejsze – powiedział Adrianna Muszyńska.
W Jarosławiu tamtejszy SAN-Pajda zagra z Częstochowianką. W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami lepsze były zawodniczki spod Jasnej Góry, które wygrały pewnie 3:0. Jarosławianki nie grały w ostatniej kolejce gier, mecz z LOS-em rozegrały awansem. Ekipa z Częstochowy pokonała 3:2 Stal Mielec, zajmuje czwarte miejsce i ma zaledwie jeden punkt przewagi na Eneą Energetykiem. Spotkanie to będzie miało ważne znaczenie dla obu drużyn. Przyjezdne, chcąc myśleć o utrzymaniu czwartej lokaty, muszą to spotkanie wygrać za trzy punkty. Jarosławianki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i wciąż mają szansę na zajęcie co najmniej szóstego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Patrząc na to z kim przyjdzie im grać jest to zadanie realne. Mecz ten będzie miał jeszcze jeden podtekst, w zespole z Częstochowy grają zawodniczki, które w ubiegłym sezonie reprezentowały klub z Podkarpacia – Patrycja Papszun, Dagmara Dąbrowska, Aleksandra Dutkiewicz. Obie drużyny rozegrały dużo pięciosetowych spotkań (Częstochowianka pięć i nie przegrała żadnego, SAN -Pajda dwa wygrał i cztery przegrał) i wszystko wskazuje na to, że w tym spotkaniu o końcowym wyniku może zadecydować tie-break.
Większych problemów z wywiezieniem trzech punktów ze stolicy nie powinien mieć LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Trzecia drużyna tabeli w ostatniej kolejce nie grała, obie ekipy dzieli przepaść w tabeli. Nowodworzanki zajmują trzecie miejsce i są o krok od utrzymania tej lokaty. W pierwszej rundzie po zaciętym meczu akademiczki były o krok od sprawienia dużej niespodzianki, przegrały w Nowym Dworze po Mazowieckim 2:3. Podopieczne trenera Bartosza Kujawskiego będą zdecydowanym faworytem tego meczu. Warszawianki na pewno zagrają w fazie play-out, nie poprawią swojej lokaty w tabeli. W ostatniej kolejce przegrały z Energetykiem 0:3 i nie miały w tym meczu zbyt wiele do powiedzenia. Każdy inny wynik niż ich zwycięstwo za trzy punkty będzie dużego rodzaju niespodzianką.
Wspomniany Enea Energetyk Poznań kontynuuje serię zwycięstw. Poznanianki zmierzą się z uczennicami ze Szczyrku i będą w tym meczu zdecydowanym faworytem. Ekipa z Wielkopolski nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, wciąż pozostaje w grze o czwarte miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Pierwszym krokiem do tego będzie wygranie meczu z młodymi zawodniczkami ze Szczyrku. Zadanie to nie powinno być zbyt trudne, potencjał i ogranie jest po stronie podopiecznych trenera Marcina Patyka. Uczennice przegrały w ostatniej kolejce 0:3 z Solną Wieliczka, była to ich szesnasta porażka w obecnym sezonie. W pierwszej rundzie wygrały poznanianki 3:0, w meczu tym nie powinny mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa.
Wieżyca Stężyca zmierzy się z Płomieniem Sosnowiec. Mecz dla obu ekip będzie niezwykle ważny, obie mają o co grać. Płomieniowi po piętach depcze SAN-Pajda, stężyczanki nie zapewniły sobie miejsca gwarantującego prolongatę ligowego bytu. Rzutem na taśmę beniaminek z Kaszub wywiózł dwa punkty z Aleksandrowa Łódzkiego, choć przegrywał po dwóch setach 0:2. Płomień przegrał z liderem tabeli 0:3 i będzie chciał o tym niepowodzeniu zapomnieć. W pierwszym meczu Płomień wygrał 3:1, gospodynie są niezwykle groźne we własnej hali o czym przekonał się LOS, Energetyk, czy Częstochowianka. Dzień później Wieżyca zagra z akademiczkami z Warszawy, będzie to zaległy mecz z 18. kolejki gier. Wieżyca powinna ten mecz wygrać, ma lepszy skład, atutem powinna być własna hala.
Przedostatni BAS Białystok zagra z Libero Aleksandrów Łódzki. Dla obu ekip będzie to mecz o przysłowiowe sześć punktów. Drużyna z Podlasia pogodziła się z faktem, że zagra w fazie play-out. Podobny los czeka też aleksandrowianki, w ostatniej kolejce gier wypuściły one z rąk zwycięstwo z Wieżycą Stężyca. BAS przegrał cztery ostatnie mecze i nie zdobył w nich żadnego punktu. Obie drużyny dzieli w tabeli różnica jednego punktu, BAS wygrał cztery mecze, a Libero wygrało dwa. Aleksandrowianki w pierwszym starciu nie wykorzystały swoich szans na wygranie meczu za trzy punkty, przegrały 2:3. Trudno wskazać zwycięzcę tego meczu, zapowiada się ciekawy mecz na dole tabeli.
Mecze rozegrane awansem:
Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów – Solna Wieliczka 3:1
ITA TOOLS Stal Mielec – Karpaty Krosno 3:1
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna