W meczu dwóch beniaminków I ligi lepsze okazały się siatkarki z Nowego Dworu Mazowieckiego, wygrały one z Płomieniem Sosnowiec 3:2. Przyjezdne w swoim piątym meczu wyjazdowym rozegrały piąty tie-break. Sosnowieckie siatkarki musiały po raz drugi w tym sezonie przełknąć gorycz porażki.
Do stanu 6:6 toczyła się wyrównana gra, po czym ciężar gry na siebie wzięła Klaudia Turkot, dzięki niej Świt prowadził 8:6. Gospodynie poszły za ciosem, odrzuciły swoje rywalki od siatki i po ataku ze środka Wiktorii Paluszkiewicz ich przewaga wzrosła do czterech punktów (13:9). Siatkarki z Sosnowca miały problemy z przyjęciem, co przełożyło się na mało skuteczną grę w ataku, ekipa z Nowego Dworu Mazowieckiego punktowała w kontratakach i kontrolowała boiskowe wydarzenia. W zespole z Zagłębia nie było liderki, która poderwałaby całą drużynę do skutecznej gry. Przewaga podopiecznych Bartosza Kujawskiego ani przez moment nie była zagrożona. Sosnowiczanki dopiero w końcówce seta zbliżyły się na cztery punkty do swoich rywalek, pościg okazał się być mocno spóźniony. Błąd własny Mai Bodzęty zakończył tego seta.
Przyjezdne nadal miały problemy z przyjęciem, popełniły błędy własne i przy serii Agnieszki Wołoszyn przegrywały 3:7. Interwencja Krzysztofa Zabielnego oraz roszady w składzie na niewiele się zdały. Gospodynie kontrolowały przebieg seta, czujnie grały na siatce, mogła podobać się gra Klaudii Turkot oraz Wiktorii Paluszkiewicz. Przy serii tej drugiej zawodniczki ekipa z Mazowsza powiększyła przewagę do ośmiu punktów (18:10). Set miał jednostronny przebieg, ekipa z Sosnowca nie miała siatkarskich argumentów. Ostatni punkt w tym secie atakiem z lewego skrzydła zdobyła Sandra Świętoń i gospodynie prowadziły w całym meczu 2:0.
W kolejnym secie tego spotkania w drużynie Płomienia na przyjęciu pojawiła się Monika Kawa, która wniosła wiele ożywienia w grę swojego zespołu. Role na boisku odwróciły się, gospodynie w niczym nie przypominały walecznej drużyny z dwóch pierwszych setów. Po ataku Moniki Kawy było 9:4 dla Płomienia, przyjezdne poszły za ciosem, tym razem to one kontrataki zamieniały w punkty, czujnie grały na siatce i po asie serwisowym Aleksandry Buczek prowadziły 16:11. Przy serii Magdaleny Trojnar przyjezdne zbudowały sobie ośmiopunktową przewagę (21:13), która w końcówce nieco zmalała. Seta asem serwisowym zakończyła Monika Kawa i Płomień nadal pozostał w grze.
Podopieczne Krzysztofa Zabielnego poszły za ciosem i na początku prowadziły 4:0, w ataku punktowała Katarzyna Bagrowska. Poirytowany postawą swoich podopiecznych trener Bartosz Kujawski przywołał swoje podopieczne do siebie, na niewiele się to zdało. Zespół gości czujnie zagrał na siatce, punktował w ataku i po zbiciu Magdaleny Trojnar miał cztery punkty więcej niż ich rywalki (10:6). Drużyna z południa Polski prowadziła przez cały czas, pojedyncze ataki Agnieszki Wołoszyn oraz Sandry Świętoń na niewiele się zdały. W końcówce podopieczne Bartosz Kujawskiego zbliżyły się do Płomienia na jeden punkt, atakowała Katarzyna Jędrzejewska. Ostatnie słowo należało do siatkarek z Sosnowca, które wygrały seta numer cztery.
W tie-breku najpierw prowadził Płomień 4:2, po czym przy serii Wiktorii Paluszkiewicz i skutecznej grze w bloku pozostałych zawodniczek sytuacja na boisku ułożyła się po myśli nowodworzanek, Trener Zabielny widząc słabszą grę swoich podopiecznych przywołał je do siebie. Gra falowała, po dwóch asach serwisowych Katarzyny Bagrowskiej zespół gości miał jeden punkt więcej (7:6). Na zmianie stron boisk minimalnie prowadził Płomień, do stanu 12:12 obie ekipy grały punkt za punkt. Po czym przyjezdne nie mogły poradzić sobie z zagrywkami Sandry Świętoń, dwukrotnie zostały zablokowane i przegrały seta oraz mecz.
MVP: Agnieszka Wołoszyn
NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Asotra Płomień Sosnowiec 3:2
(25:20, 24:16, 19:25, 22:25, 15:12)
Składy zespołów:
NOSiR: Tkaczyk, Świętoń (19), Duda (10), Paluskiewicz (11), Turkot (13), Balcerowicz (libero) oraz Serowiecka. Kołodziejczyk, Jedrzejewska (4) i Cybulska (1)
Płomień: Grodzka (3), Trojnar (11), Bodzęta, Buczek, Patoń (9), Abramajtys (5), Bartyzel (libero) oraz Czerwińska (2), Bagrowska (35), Pfeifer-Jucha (1), Woźniczka, Kawa (7) i Colik (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
