Liga japońska wkracza w decydującą fazę. W sobotę Suntory Sunbirds pokonał na wyjeździe VC Nagano – 3:0. Wszystkie sety należały do jednostronnych, a gospodarze walczyli przede wszystkim z własnymi słabościami. W sobotnim pojedynku pauzował Aleksander Śliwka.
Kolejny krok zrobiony
Mistrzowie kraju idą za ciosem. W ostatnim czasie Suntory Sunbirds niszczy wszystko co napotka na swojej drodze. W sobotę zespół Aleksandra Śliwki dopisał na konto kolejne cenne punkty, pokonując 3:0 VC Nagano. Nie było więc niespodzianki, zwłaszcza, że oba zespoły od stycznia mierzyły się 4-krotnie i za każdym razem lepsza okazywała się drużyna z Osaki.
Obrońcy tytułu z przytupem rozpoczęli spotkanie, nie pozostawiając gospodarzom złudzeń. Szybko wypracowana przewaga całkowicie podcięła skrzydła rywalom, a błędy po ich stronie mnożyły się. Do tego doszły duże problemy w przyjęciu, a co za tym idzie, także w ataku. Różnica pozwoliła siatkarzom Suntory Sunbirds spokojnie dograć seta do końca – 25:16. Bez fajerwerków było także w drugiej części meczu, która także należała do jednostronnych. Zespół gospodarzy dalej walczył ze swoimi słabościami, a osamotniony Kudo niewiele mógł zrobić. Ostatecznie set ponownie padł łupem mistrzów – 25:19. Trzecia partia była tak naprawdę czystą formalnością. Rozpędzeni przyjezdni nie pozostawiali zbyt wiele przestrzeni do gry zawodnikom VC Nagano, którzy seriami tracili punkty. Raz jeszcze górą okazał się zespół z Osaki domykając spotkanie przy wyniku 25:20.
Grę gospodarzy ciągnął Yuji Kudo, który zdobył 10 punktów. Przyjmującemu na prawym skrzydle wtórował Ulrik Bo Dahl. Najwięcej punktów po stronie gości, bo aż 12, zdobył Alain De Armas. Świetne zawody rozegrał też Dimitrij Muserski, a także Ran Takahashi. Aleksander Śliwka w sobotnim spotkaniu nie przyłożył ręki do zwycięstwa.
VC Nagano Tridents – Suntory Sunbirds Osaka 0:3
(16:25, 19:25, 20:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi japońskiej siatkarzy