W Japonii niedzielne popołudnie dało Polakom tam występującym powody do radości, ale także refleksji. Kolejny sukces odniosło Suntory Sunbirds, a Aleksander Śliwka należycie wykorzystał szansę od szkoleniowca. Polak znów rozegrał pełne spotkanie i bardzo dobrze się zaprezentował. Z kolei podopieczni Michała Gogola odnieśli trzecią porażkę z rzędu.
ALEKSANDER ŚLIWKA Z POZYTYWNYM WYSTĘPEM
Zgodnie z planem przebiegł drugi weekendowy mecz Suntory Sunbirds. Również w niedzielę mistrz Japonii triumfował nad Nippon Steel Sakai Blazers, choć się natrudzić. Zarówno w pierwszym, jak i ostatnim secie o zwycięzcy decydowały niuanse.
Aleksander Śliwka pograł sporo. Wystąpił we wszystkich trzech partiach, a odpłacił się za to 15 „oczkami”. Jego skuteczność w ataku wyniosła 58% (14/24). Dołożył też jeden blok. Pierwszym wyborem rozgrywającego był jednak Dmitrij Muserski, który dostał pod rękę 32 piłki i skończył 17. W ekipie Sakai Blazers prym wiódł ponownie Sharone Vernon-Evans, zdobywca 17 punktów. Kanadyjczyk skończył równo 50% ataków (16/32), popisał się też jednym blokiem. Sporą zdobycz punktową dołożył także Kosuke Yasui – na jego konto wpadło 15 „oczek” (12 ataków, 2 asy serwisowe, 1 blok).
Nippon Steel Sakai Blazers – Suntory Sunbirds 0:3
(23:25, 19:25, 25:27)
KOLEJNA PORAŻKA POLSKIEGO SZKOLENIOWCA
Weekend nie jest za to udany dla podopiecznych Michała Gogola. O ile w sobotę JTEKT Stings przegrało z Wolfdogs Nagoya 1:3, to w niedzielę już całkowicie oddało mecz wiceliderom tabeli. Tylko w trzecim secie nawiązali wyrównaną walkę i przyjezdni musieli przełamać grę na przewagi. Dwie pierwsze partie były jednak nieudane w wykonaniu czarno-białych.
Pierwsze skrzypce oczywiście grał Nimir Abdel-Aziz. Reprezentant klubu z Nagoyi zdobył 27 punktów (22 ataki, 4 asy serwisowe, 1 blok). Zagrał na skuteczności niemal 60% w ofensywie. Dobre występy zanotowali także Taito Mizumachi oraz Hitoraka Kon – kolejno 52% i 75% skuteczności. Często eksploatowany w ataku był także Tine Urnaut, ale nie był zbytnio regularny i popełniał błędy w ataku. Po przeciwnej stronie siatki równą liczbę piłek do ataku otrzymali Richardo Lucarelli oraz Torey DeFalco. Zaprezentowali się także na podobnym poziomie. Amerykanin zdobył 11 „oczek”, a Brazylijczyk – 13.
JTEKT Stings – Wolfdogs Nagoya 0:3
(21:25, 21:25, 24:26)
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi japońskiej
źródło: siatka.org
