Trzynastka okazała się szczęśliwa dla VK Ostrawa, która w tej kolejce czeskiej ekstraklasy pokonała mistrza Czech, Jihostroj Czeskie Budziejowice. Do sukcesu poprowadził ją Jakub Chwastyk. Wciąż liderem są niepokonane Lvi Praga.
Come back w wielkim stylu
Po trzech porażkach z rzędu w końcu przełamała się VK Ostrawa. W 13 kolejce czeskiej ekstraklasy pokonała we własnej hali mistrza kraju. Jihostroj lepiej zaczął mecz, ale od drugiego seta to gospodarze częściej nadawali ton boiskowym wydarzeniom. Wprawdzie niewielką przewagę na siatce uzyskali goście (11 czap i 46% skuteczności w ataku), ale oni też popełnili więcej błędów, co przełożyło się na zwycięstwo drużyny z Ostrawy.
Bohaterem spotkania został Jakub Chwastyk, który zdobył 21 punktów. Polak popisał się 1 blokiem, a w ataku uzyskał 42% skuteczności. Wojciech Dudzik dołożył 10 punktów, w tym 4 w bloku, 1 w polu serwisowym, a w ataku uzyskał 38% skuteczności. Z kolei Mateusz Biernat 2 razy punktował zagrywką i raz na siatce. Michał Grzyb nie pojawił się na parkiecie. Wśród przyjezdnych wyróżnił się Tomas Brichta, który zakończył spotkanie z 18 punktami na koncie.
Lider nie do ruszenia
Wciąż niepokonany jest zespół z Pragi, który tym razem w meczu na szczycie rozprawił się na wyjeździe z rywalami z Kladna. Ci postawili się mu w pierwszym i drugim secie, ale w trzecim już pękli. W czołówce są też Benatky nad Jizerou, które przed własną publicznością pokonały VK Pribram. Goście tylko w drugim secie znaleźli sposób na pokonanie przeciwników. To był mecz bloków, bowiem obie drużyny punktowały tym elementem aż 29 razy. Pierwsze skrzypce wśród gospodarzy grał Marek Perry, który wywalczył 19 oczek.
Wyraźny faworyt
Dukla Liberec lekko, łatwo i przyjemnie rozprawiła się we własnej hali z Fatrą Zlin. Goście tylko w jednym z setów dobrnęli do granicy 20 punktów. Nie mieli jednak czym postraszyć rywali. Zespół z Liberca przewagę uzyskał zwłaszcza w bloku, którym punktował aż 13 razy, a prym w jego szeregach wiedli Jan Svoboda i Logan House, którzy zdobyli po 12 oczek.
Również w trzech setach Black Volley Beskydy u siebie ograł Usti nad Labem. Przyjezdni powalczyli trochę w premierowej odsłonie, ale w kolejnych byli tłem dla rywali. Nie potrafili zatrzymać ich zwłaszcza w ataku, w którym gospodarze uzyskali 50% skuteczności. Ich liderem był Antonin Klimets, który zakończył mecz z 12 punktami.
Ważną wygraną odniósł też Volejbal Brno, który u siebie odprawił z kwitkiem Aero Odolena Voda. Goście trochę powalczyli w pierwszym i trzecim secie, ale na przestrzeni całego meczu zabrakło im argumentów. Gospodarze dominowali na siatce, a ich liderem był Daniel Thiessen, który zgromadził na koncie 16 punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy
źródło: inf. własna