Na austriackich parkietach doszło do rozegrania 6. kolejki. Po niej wciąż niepokonani są Polacy występujący w Hypo Tirol Innsbruck i UVC Ried/Innkreis, którzy przewodzą zresztą ligowej tabeli. W żadnym ze spotkań nie doszło do niespodzianki. Co więcej – każde z nich kończyło się już po trzech setach.
POLACY NIEZMIENNIE NA SZCZYCIE
Po udanej piątej serii gier dla siatkarzy znad Wisły występujących w austriackich rozgrywkach doszło do kontynuacji imponujących serii. UVC Ried/Innkreis zgodnie z planem wygrało we własnej hali z SK Zadruga Aich/Dob 3:0. Goście co prawda w dwóch setach przekroczyli granicę 20 oczek. Byli skuteczniejsi w ataku o 1%, jednak pozostałe elementy siatkarskiego rzemiosła przemawiały na korzyść wicelidera tabeli. Podjęte ryzyko w polu serwisowym popłaciło, wszak 15 zagrywek okazało się zepsutych, a 8 punktowych, podczas gdy rywal przy 14 błędach nie zapunktował ani razu. Tomasz Rutecki dołożył 4 oczka do całkowitego dorobku, a Gracjan Bożek 5. Liderem okazał się Borys Żukow, zdobywca 18 punktów. MVP starcia wybrany został Ondrej Piskacek.
W świetnym położeniu jest także Hypo Tirol Innsbruck, które swoją drogą w najbliższą środę (13 listopada) zawita do Sosnowca na mecz Ligi Mistrzów z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Lider austriackiej ekstraklasy rozbił u siebie VCA Amstetten NO 3:0. Największym dorobkiem gości było 18 oczek w ostatniej odsłonie. Ich gra była zbyt czytelna, zostali zatrzymani 10 razy przy swoich 3 punktowych blokach, z ponad dwukrotnie wyższą skutecznością atakowali gospodarze (65% : 32%). Przemysław Kupka zameldował się na boisku w drugim secie, a trzeciego rozpoczął w wyjściowym składzie. Zapisał na swoje konto 2 oczka. Zespół z Innsbrucka grał wszechstronnie, wszak 13 punktów zainkasował Arthur Nath, a po 12 Kyle Paulson i Niklas Kronthaler. Na uwagę w VCA zasługuje Robert Gavan, autor 14 oczek. Porażkę poniósł rozgrywający Igor Gniecki, który rozegrał pierwsze dwa sety. Statuetka MVP powędrowała w ręce Kyle Hobusa.
POLSKI DUET Z TRIUMFEM
Union Raiffeisen Waldviertel wygrał u siebie z VBK Klagenfurt 3:0, trzykrotnie do 21. Tym samym wiktorię odniósł Krzysztof Gulak, który jednak nie zameldował się na parkiecie. Z kolei atakujący Mateusz Śnieżek wystąpił w dwóch setach,, notując 4 punkty, Trzy zainkasowane punkty dają jego formacji 6. miejsce w tabeli, w konsekwencji posiadają ich siedem. Ekipa z Klagenfurtu jako jedna z dwóch nie tylko nie wygrała jeszcze w sezonie meczu, ale nawet nie zapunktowała. Zawody układały się pod dyktando Unionu, który z wyjątkiem zagrywki przeważał w każdym aspekcie. Liderami byli Timon Wessely i Paul Nusterer, którzy dołożyli po 16 punktów.
ZGODNIE Z PLANEM
Również i w pozostałych dwóch potyczkach obyło się bez sensacji. Sportunion St. Polten nadal nie zapunktował. Tym razem podopieczni Smaila Perezovicia ulegli w Grazu miejscowemu UVC Holding w trzech setach. W żadnym z nich nie zainkasowali choćby 19 oczek. Żaden z elementów nie wlewał w nich nadziei na ukąszenie rywala. Swój zespół do zwycięstwa wyraźnie poprowadził Arwin Kopschar, który swoją postawą wywalczył 19 punktów. Atakował ze skutecznością 65%, zgarnął nagrodę MVP.
Najniższy stopień podium okupuje TSV Raiffeisen Hartberg, który odprawił z kwitkiem TJ Sokola V/Post SV Wiedeń. Gra stołecznych słabła z partii na partię, a mecz zakończył się po 73 minutach. Obie ekipy stoczyły równy bój w bloku i przyjęciu. Na +3 w polu serwisowym wyszli gospodarze, byli także skuteczniejsi w ofensywie. Najlepiej punktującym był Lukas Glatz, który zainkasował 17 oczek, atakując ze skutecznością 52%. Również to on otrzymał miano najbardziej wartościowego gracza meczu.
Zobacz również:
Wyniki i tabela austriackiej ekstraklasy siatkarzy
źródło: inf. własna