– W pierwszym secie nie zagraliśmy najlepiej i popełniliśmy kilka błędów, co spowodowało różnicę. Ale jesteśmy w formie więc szybko udało nam się wrócić do swojej gry – powiedział po wygranej w Nowej Soli rozgrywający Gwardii, Leon Dervisaj.
Po krótkiej przerwie do rywalizacji wrócili siatkarze Chemeko-System Gwardii Wrocław, którzy wygrali w Nowej Soli z Astrą. Wprawdzie mecz lepiej zaczął się dla gospodarzy, ale z każdym kolejnym setem wrocławianie grali coraz pewniej. – Ta dłuższa przerwa trochę wybiła nas z rytmu, ale jesteśmy w formie więc szybko udało nam się wrócić do swojej gry. W pierwszym secie nie zagraliśmy najlepiej i popełniliśmy kilka błędów, co spowodowało różnicę – powiedział Leon Dervisaj, rozgrywający ekipy z Dolnego Śląska.
Podopieczni Dawida Murka nie ukrywali radości z faktu, że pozbierali się po porażce w premierowej odsłonie. – Nie było łatwo, bo rywale bardzo fajnie zagrywali. Początek był dla nas trudny. Cieszymy się, że przebudziliśmy się po pierwszym secie. Bardzo ważna była końcówka trzeciego seta, która zaważyła na wyniku, a w czwartej partii była już formalność – przyznał MVP sobotniego meczu, Jan Fornal.
Był on liderem zespołu w Nowej Soli, kończąc spotkanie z 23 punktami na koncie, ale miał wsparcie w obu środkowych – Mariuszu Schamlewskim i Bartoszu Cedzyńskim, którzy zakończyli pojedynek z ponad 70% skuteczności w ataku. – Wszyscy zagrali bardzo dobrze, ale jednak wydaje mi się, że naszym najmocniejszym punktem akurat w tym meczu był Jan Fornal – dodał rozgrywający Gwardii.
Goście z uznaniem wypowiadali się o nowej hali w Nowej Soli. – Jest to bardzo fajny obiekt do grania. Zazdroszczę nowosolanom, że mogą w takiej hali grać. Fajnie więc jakby Astra się utrzymała, bo nic więcej jej nie potrzeba, ma idealne warunki do pracy – ocenił Fornal.
W najbliższy piątek wrocławianie powalczą o kolejne punkty ligowe. Tym razem we własnej hali podejmą również będącą ostatnio na fali AGH AZS Kraków. – Mecz w Nowej Soli pozwolił nam wrócić do rytmu meczowego. Jestem przekonany, że jeśli zagramy naszą najlepszą siatkówkę i będziemy skoncentrowani to odniesiemy kolejną wygraną, tym razem nad drużyną z Krakowa – zakończył Leon Dervisaj.
źródło: gwardiawroclaw.pl, opr. własne, Radio Zachód