Przed sezonem 2022/2023 TAURON Ligi zespół Grupa Azoty Chemik Police podpisał kontrakt Lenką Oveckovą ze względu na kontuzję Marleny Kowalewskiej. Początkowo współpraca miała trwać do końca stycznia 2023 roku, jednak siatkarce udało się wydłużyć go do końca obecnego sezonu. – Obecnie są trzy rozgrywające. Tak powinno pozostać do końca tego sezonu. W styczniu wywalczyłam przedłużenie kontraktu do końca sezonu, co odciążyło mnie psychicznie – powiedziała Lenka Oveckova, rozgrywająca Chemika Police.
W lipcu 2022 roku klub Grupa Azoty Chemik Police podpisał kontrakt z rozgrywającą Lenką Oveckovą. Dla słowackiej zawodniczki klub z Polic został pierwszym, polskim przystankiem w siatkarskiej karierze. – Podpisanie kontraktu z Chemikiem Police było dla mnie czymś nowym. Musiałam przyzwyczaić się do nowego środowiska, koleżanek z drużyny, a przede wszystkim do innej siatkówki. Chemik Police to topowa drużyna, więc poziom siatkówki w takim klubie jest na najwyższym poziomie. Początki nie były dla mnie łatwe, ale już się w to wczułam i czuję się tu świetnie – powiedziała Lenka Oveckova. – Zawodniczki, z którymi gram w jednej drużynie nieustannie popychają mnie do przodu. Niezależnie od tego, czy chodzi o stronę sportową, czy ludzką – dodała rozgrywającą.
Słowacka zawodniczka w trakcie swojej kariery zawodniczej występowała w różnych klubach, od słowackiej czołówki, po pracę w Czechach i na Węgrzech. Teraz siatkarka trafiła do polskiej ligi i jej zdaniem poziom sportowy rozgrywek plasuje się tutaj na najwyższym poziomie. – Polska liga jest jedną z najwyżej ocenianych w Europie. Zupełnie inaczej niż w lidze słowackiej, czeskiej czy węgierskiej. Poziom wydajności jest w niej bardzo wysoki. Jak powiedziałem wcześniej, Police to klub, który ma najwyższe ambicje. Celem numer jeden jest obrona tytułu mistrza Polski, potem zwycięstwo w Final Four Pucharu Polski, a także chcemy zajść jak najdalej w Lidze Mistrzyń – powiedziała Oveckova.
Zawodniczka do tej pory zaliczyła kilkanaście występów w barwach drużyny, dziesięć razy grała na parkietach TAURON ligi, a szczęść razy wystąpiła w Lidze Mistrzyń. – W listopadzie dostałam, jak dotąd, najwięcej okazji. Było to dla mnie miłe zaskoczenie, bo przyjeżdżając do Chemika Police nie spodziewałam się, że dostanę taką szanse. Dołączyłam w roli numeru dwa, ale okoliczności potoczyły się tak, że wystartowałam w wyjściowym składzie, nie tylko w krajowej lidze, ale także w Lidze Mistrzyń – wspomniała rozgrywająca. – W jednym meczu zdobyłam nawet nagrodę MVP. Na pewno nie mam na co narzekać – dodała.
Siatkarka dołączyła do tauronligowej drużyny, by zastąpić kontuzjowaną Marlenę Kowalewską. Pierwotnie siatkarka związana była kontraktem do końca stycznia 2023 roku, jednak udało jej się wydłużyć współpracę z klubem do końca obecnego sezonu rozgrywek TAURON Ligi. – Obecnie są trzy rozgrywające. Tak powinno pozostać do końca tego sezonu. W styczniu wywalczyłam przedłużenie kontraktu do końca sezonu, co odciążyło mnie psychicznie – wspomniała Lenka Oveckova.
źródło: opr. własne, svf.sk