Filip Roque de Oliveira został nowym atakującym Lechii Tomaszów Mazowiecki. Do drużyny prowadzonej przez Bartłomieja Rebzdę przeniósł się z Krispolu Września, a zastąpi w niej Sebastiana Kostrubskiego, z którym Lechia na początku roku rozwiązała umowę.
Z kilkoma ruchami kadrowymi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie w TAURON 1. Lidze. Na taki krok zdecydowała się również Lechia Tomaszów Mazowiecki, która postanowiła zapełnić lukę na ataku po tym jak na początku roku rozwiązała kontrakt z Sebastianem Kostrubskim. Wystąpił on w jej barwach tylko w 7 meczach, w których wywalczył 7 oczek. Popisał się 1 asem serwisowym, a pozostałe zdobył w ataku, w którym jego skuteczność nie przekroczyła 30%.
Od początku sezonu podstawowym atakującym drużyny prowadzonej przez Bartłomieja Rebzdę jest Mateusz Piotrowski. W wielu meczach jest on liderem zespołu, ale w ostatnich tygodniach był jedynym atakującym drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego. W końcu to się zmieniło, bowiem postanowiła ona zakontraktować Filipa Roque de Oliveirę.
To zaledwie 20-letni atakujący, który wcześniej występował w młodzieżowych drużynach Jastrzębskiego Węgla oraz SMS-ie PZPS Spała. Od początku sezonu 2020/2021 bronił barw Krispolu Września, ale do gry desygnowany był raczej na krótkie zmiany. Wprawdzie wystąpił w 14 meczach, ale zdobył w nich tylko 14 punktów, w tym 1 w polu serwisowym, 3 w bloku, a pozostałe w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 38%. Przegrywał rywalizację o miejsce w podstawowym składzie z bardziej doświadczonym Mateuszem Lindą, a w ostatnich dniach Krispol zakontraktował jeszcze bardziej ogranego Marcina Iglewskiego, więc Roque de Oliveira miał znikome szanse na grę. Znalazł się już w składzie Lechii na spotkanie z LUK Politechniką Lublin, ale nie pojawił się na boisku.
źródło: inf. własna, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Facebook