Dla Lany Scuki niedzielny mecz z Grotem Budowlanymi łódź to były pierwsze derby Łodzi. Jakie wrażenie zrobiło na niej to spotkanie? – Jestem pod wrażeniem tej atmosfery, którą mogliśmy zobaczyć. Kibice zrobili naprawdę świetną robotę i z pewnością przyczynili się do tego wyniku i dali nam energię. Cieszę się, że mogłyśmy im to oddać i myślę, że wykonaliśmy dobrą pracę – powiedziała.
Przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź podkreśliła, że w tym meczu najważniejsze było zwycięstwo. – Wygraliśmy 3:0 i myślę, że wszyscy marzyli o takim właśnie wyniku, dlatego najważniejsze jest, że osiągnęliśmy upragniony cel.
W meczu derbowym emocje zawsze ogrywają ważną rolę. Podkreślał to po spotkaniu również Alessandro Chiappini. – Derby to zawsze wyjątkowy mecz i widziałem, jak podczas przygotowań emocje rosną i chcieliśmy zagrać dobrze w tym spotkaniu przed tą fantastyczną publicznością. Oni zawsze są wyjątkowi, ale tym razem szczególnie było mnóstwo ludzi i czuliśmy ich wsparcie. Czasem nawet niestety emocje biorą górę. Było trudno, szczególnie, że Budowlani zagrali świetnie. Serwowali i atakowali agresywnie, próbowali grać nad blokiem i dopóki nie dopasowaliśmy do tego obrony, mieliśmy pewne problemy. Powoli zaczynaliśmy grać coraz lepiej, ale trzeba przyznać, że był to trudny mecz, tym bardziej jesteśmy zadowoleni z wyniku 3:0.
Łódzkie Wiewióry znów nie mają dużo czasu na odpoczynek, bo za chwilę czekają je kolejne dwa mecze – w Lidze Mistrzyń i w TAURON Lidze. – Nie ma teraz przestrzeni na popełnianie błędów. Musimy się dobrze przygotować. Takie mecze, jak te najbliższe są trudne, więc musimy pozostać skoncentrowani podczas przedmeczowych analiz oraz taktycznego i technicznego przygotowania do dwóch najbliższych spotkań. Na szczęście gramy je u siebie, więc ominą nas podróże, co pozwoli lepiej rozplanować przygotowania, ale musimy być uważni i zagrać jak najlepiej – ocenił szkoleniowiec Ełkaesianek.
źródło: inf. własna, ŁKS Volley TV