– Jak dotąd był to jeden z najlepszych meczów, w których kiedykolwiek brałem udział. Obydwie drużyny w meczu o Superpuchar Polski były bardzo dobre. Skończyliśmy spotkanie wejściem na podium. To był kawał grania – powiedział Strefie Siatkówki Kyle Ensing, atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie.
TIE-BREAK ZACHWYCIŁ
Za nami Superpuchar Polski, w którym mierzyły się Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Po pełnym dystansie pierwsze trofeum w sezonie pojechało do Zawiercia. Pierwsze cztery sety nie zachwycały, ale tie-break wszystko wynagrodził, rozpalając serca kibiców do czerwoności. Obydwie ekipy szły niemalże od początku łeb w łeb, z wyjątkiem prowadzenia 10:7 przez Jurajskich Rycerzy. Mistrzowie Polski szybko straty odrobili i od stanu 11:11 gra toczyła się punkt za punkt aż po stan 23:21.
– Jak dotąd był to jeden z najlepszych meczów, w których kiedykolwiek brałem udział. Obydwie drużyny w meczu o Superpuchar Polski były bardzo dobre. Skończyliśmy spotkanie wejściem na podium. To był kawał grania – mówił w rozmowie ze Strefą Siatkówki Kyle Ensing, atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie.
TO, Z CZEGO WARTA SŁYNIE OD ROKU
W ubiegłym sezonie Warta była najlepiej zagrywającym zespołem w lidze. Solidnej zagrywki zabrakło w pierwszej partii, w wyniku czego to podopieczni trenera Marcelo Mendeza otwarli wynik. Zawiercianie serwis jednak poprawili, w wyniku czego wygrali partie numer dwa i trzy. Zagrali również na wysokim ‘procencie’ w przyjęciu, przyjmując odpowiednio pozytywnie i perfekcyjnie na poziomie 55% i 23%, co również zaznaczył Amerykanin.
– Obie ekipy były dobre. Myślę, że wszystko sprowadzało się do zagrywki oraz przyjęcia. Nasz serwis bardzo nam pomógł. Granie na wysokich piłkach było jednym z naszych najlepszych elementów. To również przyczyniło się do naszego zwycięstwa w meczu o Superpuchar – tłumaczył atakujący.
NAJLEPSZA WERSJA WARTY?
Zawiercianie pokonali w meczu o Superpuchar Polski jednego z pretendentów do sięgnięcia po złoto mistrzostw Polski. Warto brać także rezerwę na to, że w spotkaniu nie ujrzeliśmy Mateusza Bieńka, który wraca po kontuzji. Reprezentant Polski ma być nominalnym środkowym. Ensing zapytany o to, czy ujrzeliśmy najlepszą wersję Warty, odpowiedział następująco:
– Być może. Mamy wiele elementów, które mogą pomóc nam wygrywać mecze. Myślę, że w tym sezonie zobaczycie wiele najlepszych siatkarskich zagrań naszego autorstwa – zadeklarował siatkarz Warty.
POLSKI TRENER ROŚNIE W SIŁĘ
Michał Winiarski zawierciańską Wartę prowadzi trzeci sezon. Polski szkoleniowiec przywitał się z nim od zdobycia Superpucharu Polski. Trofeum to wygrał zarówno jako siatkarz, asystent trenera, jak i trener.
– To jeden z moich ulubionych trenerów, dla których grałem. Jak dotąd byłem tylko częścią kilku meczów, więc jestem podekscytowany resztą sezonu. Jestem zdania, że będzie naprawdę nas motywował i kładł nacisk na to, żebyśmy byli najlepszymi – przyznał Kyle Ensing, który na boisku zameldował się w pierwszym i czwartym secie.
Zobacz również:
Mistrzostwo Polski świętował z Jastrzębskim Węglem, Superpuchar już z zespołem z Zawiercia
źródło: inf. własna