Rozpoczynają się turnieje kwalifikacyjne do igrzysk olimpijskich w Paryżu. W turnieju rozgrywanym w Ningbo, Kanadyjki po zaciętym meczu wygrały z Holenderkami. Kanadyjki przegrywały już 1:2, ale ostatecznie udało im się zwyciężyć po tie-breaku.
Spotkanie od trzypunktowego prowadzenia zaczęły Kanadyjki (3:0). Holenderki nie pozostały bierne i szybko doprowadziły do remisu. Rywalizacja na boisku była wyrównana. Drużyny na przemian zdobywały punkty i żadna z nich nie była w stanie wypracować większego prowadzenia. Dopiero w końcówce seta wynik zaczął się rozjeżdżać. Po punktowym bloku Baijens Holenderki miały cztery „oczka” z przodu (20:16). Kanadyjskie zawodniczki nie składały jeszcze broni. Do samego końca walczyły o remis i po ataku Gray na tablicy wyników był remis po 22. Żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać, a inauguracyjny set rozstrzygnął się dopiero po grze na przewagi. Piłkę setową dał atak Maglio (31:30), a zakończył ją blok tej samej siatkarki.
Partia numer dwa od samego początku była bardzo wyrównana i zacięta. Pierwsze na kilkupunktowe prowadzenie wyszły zawodniczki z Holandii (10:6). Kanadyjki starały się gonić rywalki, jednak te tylko coraz bardziej się oddalały. Punktowy blok Baijens zakończył bardzo długą akcję oraz dał ośmiopunktowe prowadzenie Holenderkom (18:10). Kanadyjski zespół nie dał rady dogonić i powstrzymać Holenderek, które zapisały na swoim koncie drugą odsłonę. Atak Daalderop dał im piłkę setową (24:18), a akacja Lohuis ją zakończyła.
Od początku kolejnego seta na prowadzenie wysunęły się Holenderki, które po serii punktów prowadziły 10:2. Kanadyjki starały się gonić wynik, jednak rywalki nie ułatwiały im zadania. W kanadyjskiej reprezentacji punktowała Maglio, jednak samotnie nie była w stanie przeciwstawić się rywalkom, które pewnie zmierzały po wygraną w kolejnej partii (18:11). Autowy atak White dał holenderskim siatkarkom piłkę setową (24:15), a skuteczny atak Lohuis ją zakończył.
Początek czwartej odsłony należał do Kanadyjek, które po ataku z piłki przechodzącej Howe, prowadziły 10:6. Drużyna z Holandii starała się doprowadzić do wyrównania, jednak kanadyjskie zawodniczki trzymały je w bezpiecznym dystansie. Jednocześnie reprezentacja Kanady coraz bardziej zbliżała się do doprowadzenia do tie-breaka. Po ataku King kanadyjki zespól prowadził pięcioma „oczkami” (20:15). Holenderki nie były już w stanie powstrzymać rywalek, które zakończyły odsłonę dzięki dwóm świetnym zagrywkom King.
Rywalizacja w tie-breaku od samego początku była punkt za punkt. Żaden z zespołów nie miał zamiaru odpuszczać. Gdy Kanadyjki odskoczyły na trzy punkty, Holenderki bardzo szybko doprowadziły do remisu po 13. Jak się później okazało było to tylko odroczenie wyroku w czasie, gdyż tie-break zakończył się pozytywnie dla Kanadyjek. Atak Gray dał piłkę meczową (14:13), a zerwany atak Baijens ją zakończył.
Holandia – Kanada 2:3
(30:32, 25:19, 25:15, 17:25, 13:15)
Składy zespołów:
Holandia: Plak (23), Daalderop (21), Baijens (18), Lohuis (13), Jasper (12), Van Aalen (5), Reesink (libero) oraz Bongaerts, Dijkema, Timmerman, Dambrink, Marring, Knip (libero)
Kanada: Gray (28), Van Ryk (19), Maglio (12), Howe (10), White (6), King (3), Murrmann (libero) oraz Mitrović (5), Joseph (2), Savard (1), Jost (libero)
Zobacz również:
Wyniki kwalifikacji olimpijskich kobiet
źródło: inf. własna