W trzecim niedzielnym meczu turnieju kwalifikacyjnego w Tokio, którego stawką przypomnijmy jest awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu spotkały się zespoły Brazylii i Peru. Canarinhias nie dali najmniejszych szans swoim przeciwniczkom szybko kończąc spotkanie w trzech setach. Peruwianki nie miały praktycznie żadnego punktu zaczepienia.
Świetnie weszły w to spotkanie Brazylijki, które dzięki dobrej pracy blokiem od razu objęły pięciopunktowe prowadzenie. Do tego doszedł nieudany atak Diany De La Peni, co w połączeniu z dalszą czujną grą Brazylii na siatce powiększyło dystans do dziewięciu oczek (10:1). Nie był to koniec błędów po stronie ekipy z Peru, gdyż piłkę w aut posłała Ysabella Sánchez. Dopiero blok Peruwianek poprawił nieco ich sytuację w tym secie (10:16). Niczego to nie zmieniło w układzie sił, gdyż zaraz powróciły po ich stronie błędy i niedokładności. Za to po drugiej stronie siatki nie wstrzymywała ręki Gabriela „Gabi” Braga Guimarães (20:11). Tym samym to Brazylia mogła pewnie triumfować w premierowej odsłonie, a zdecydował o tym błąd zagrywki przeciwniczek (14:25).
Znów to Brazylia lepiej weszła w seta i przy dobrych zagrywkach wypracowała sobie od razu cztery oczka więcej. Powiększyła jeszcze przewagę, gdy błąd czterech odbić został odnotowany w drużynie z Peru (2:8). Szczególnie, że w okolicach połowy seta oprócz imponującego ataku Gabi dołożyła dwa asy serwisowe. Brazylijki przypomniały także rywalkom o swoim skutecznym bloku, dzięki czemu powoli zmierzały po kolejną wygraną (18:9). Peruwianki zbytnio im tego nie utrudniały, gdyż myliły się dalej. Zatem ze zwycięstwa po raz drugi cieszyły się zawodniczki z Brazylii, a „kropkę nad i” postawił w tym wypadku as serwisowy Thaísy Daher de Menezes (25:13).
Na początku trzeciej odsłony ekipa z Peru dalej nie była w stanie wyeliminować błędów własnych, co przełożyło się na trzy oczka z przodu Brazylii. Powiększyła jeszcze przewagę dzięki dalszej skutecznej grze Gabi (10:5). Szczególnie, że zaraz dołączyła do niej w ataku Júlia Bergmann. W okolicach końcówki Brazylijki przypomniały jeszcze o swoim bloku i były już tylko o krok od wygranej w całym spotkaniu (19:10). Zrobiły go bez większych problemów i szczęśliwie dla siebie zakończyły rywalizację atakiem z prawej strony Tainary Lemes Santos (25:15).
Brazylia – Peru 3:0
(25:14, 25:13, 25:15)
Składy zespołów:
Brazylia: Thaisa (8), Montibeller (4), Ratzke (1), Guimaraes (17), Da Silva (3), Bergmann (13), Araujo (libero) oraz Zalewski (1), Basso (1), Lemes Santos (7), De Almeida i Alecrim (3)
Peru: De La Pena, Haurachy (1), Guerrero, Vigil (14), Rojas Ecker (1), Y. Sanchez (8), E. Sanchez (libero) oraz Patino (libero) Almeida, Yabar, Munoz i Ayme
Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego w Tokio
źródło: inf. własna