Reprezentacja Polski odniosła kolejne zwycięstwo na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który odbywa się w Xi’an. Biało-czerwoni pokonali 3:2 zespół narodowy Kanady. Nasi reprezentanci musieli się mocno napracować, aby zapisać na swoim koncie wygraną, jednak finalnie możemy cieszyć się z pozytywnego rezultatu tego spotkania.
Spotkanie zaczęło się od wyrównanej gry, którą przerwał as serwisowy Luke’a Thomasa Herra na dwa oczka z przodu dla Kanady (7:5). Powiększyła jeszcze przewagę o kolejne oczko, gdy świetnie zaczął się spisywać Stephen Maar. Po nieudanym ataku Bartosza Bednorza Kanadyjczycy byli więc na dobrej drodze, aby wygrać premierową odsłonę (16:12). Zrehabilitował się jednak Bednorz i losy seta nadal pozostawały sprawą otwartą. Mimo tego Kanadyjczycy ponownie znaleźli się w bezpieczniejszej sytuacji, gdy sprytem wykazał się Eric Loeppky (20:17). Nie oddali już prowadzenia do samego końca i zamknęli seta blokiem na Łukaszu Kaczmarku (25:21).
W drugiego seta lepiej weszli już Polacy. Po asie serwisowym Kaczmarka objęli bowiem dwupunktowe prowadzenie (4:2). Umocnili się na nim, gdy w aut posłał piłkę Arthur Szwarc. Szczególnie, że zaraz kolejną punktową zagrywkę w polskiej ekipie dołożył Jakub Kochanowski (8:4). Za to Kanadyjczycy dalej nie unikali pomyłek. Kolejny nieudany atak w tej drużynie zanotował na swoim koncie Maar. Po swoich skutecznych blokach biało-czerwoni mieli więc już o siedem oczek więcej od rywali (13:6). Siatkarze z Kanady nie pomagali sobie natomiast popsutymi zagrywkami. Dopiero ich blok zmniejszył nieco dystans (14:19). Było to jednak za mało na rozpędzonych Polaków, którzy w końcówce dołożyli jeszcze blok i asa w wykonaniu Bednorza. Mimo problemów z zamknięciem tej partii to więc polska ekipa triumfowała po ataku z lewej strony Bednorza (25:20).
Kolejna odsłona zaczęła się od dwupunktowego prowadzenia Kanady. Polacy szybko jednak doprowadzili do wyrównania za pomocą swojego skutecznego bloku (2:2). Kolejny punkt zdobyty w tym elemencie sprawił więc, że to biało-czerwoni objęli prowadzenie. Szczególnie, że seria polskich bloków trwała dalej, a w ataku pomylił się Szwarc (8:11). Za to Bednorz dołożył niesamowicie mocne zagrywki, przy których Polska zapewniła sobie bezpieczną sytuację w okolicach końcówki. Dopiero as Jordana Schnitzera zmniejszył nieco dystans między obydwoma ekipami (14:18). Nie zmieniło to jednak układu sił w tym secie. Polska nie oddała w nim prowadzenia i to ona ponownie triumfowała po ataku Bartłomieja Bołądzia (25:20).
Kanada świetnie otworzyła partię numer cztery, w której szybko wypracowała sobie wysoką przewagę (5:1). Polska jednak zabrała się do odrabiania strat, z których po autowym ataku Szwarca pozostał zaledwie punkt. W kanadyjskiej ekipie pomylił się także Loeppky i wynik wskazał na remis. Od tej pory trwała wyrównana walka punkt za punkt, którą przerwały dopiero świetne zagrywki Loeppky’ego na cenne dwa oczka z przodu dla Kanady (17:15). Powiększyła jeszcze przewagę w ważnym momencie, gdy asem popisał się Maar. W dodatku w aut posłał piłkę Kamil Semeniuk i to Kanada miała piłkę setową. Nie wypuściła już tej szansy z rąk, a o przedłużeniu rywalizacji zdecydował błąd zagrywki Kochanowskiego (20:25).
Tie-break rozpoczął się od dwupunktowego prowadzenia polskiej ekipy. Nic jednak z niego nie pozostało, gdy asem popisał się Szwarc (3:3). Potrzebny był więc blok Polaków, aby odzyskali cenne dwa oczka z przodu. Znów nie na długo, gdyż Kanadyjczycy zatrzymali atak Kaczmarka (5:5). Biało-czerwoni musieli więc kontynuować skuteczną grę na siatce, co w połączeniu z atakiem Semeniuka znów dało im nieco lepszą sytuację (7:5). Ponownie długo jej nie utrzymali, gdyż w ekipie z Kanady nie zawodził Maar. W decydującym fragmencie gry to jednak Polacy byli bliżej wygranej dzięki swoim trudnym zagrywkom (13:11). Mimo tego Kanadyjczycy przywrócili remis za pomocą swojego bloku. Potrzebna okazała się więc gra na przewagi, w której lepsi okazali się Polacy. Zdecydowała o tym skuteczna gra Semeniuka (17:15).
Polska – Kanada 3:2
(21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15)
Składy zespołów:
Polska: Kaczmarek (8 pkt.), Bednorz (24), Kochanowski (10), Semeniuk (15), Janusz (1), Huber (17), Zatorski (libero) oraz Leon, Śliwka (1), Łomacz (1) i Bołądź (1)
Kanada: Herr (1), Demyanenko (1), Maar (20), Szwarc (11), Schnitzer (11), Loeppky (16), Lui (libero) oraz Hofer, Walsh (2), Van Berkel (3) i Canham
Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego w Xi’an
źródło: inf. własna