Reprezentacja Polski w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Paryżu pokonała Włoszki i po latach wraca do zmagań w turnieju czterolecia. Polki oddały rywalkom pierwszego seta, a w pozostałych utrzymywały koncentrację.
Na początku spotkania Polki miały problem ze skończeniem ataku (1:4). Nie myliła się Jekaterina Antropowa. Biało-czerwone starały się utrzymywać kontakt z przeciwniczkami. Skuteczny atak Eleny Pietrini i podwójny blok na Stysiak pozwoliły Włoszkom odskoczyć na 10:7 i o czas poprosił trener Lavarini. Seria przy zagrywkach Francescy Bosio trwała, przy stanie 7:13 ponownie interweniował polski szkoleniowiec. Dopiero autowa zagrywka Bosio pozwoliła Polkom zrobić przejście (8:14). Wciąż nie do zatrzymania była Antropowa. Pojedyncze ataku Olivii Różański na niewiele się zdały. Dobrze funkcjonował włoski blok (14:22). Atak przez środek Anny Danesi i blok tej zawodniczki na Jurczyk dały ostatnie punkty Włoszkom.
Początek drugiego seta był wyrównany, ale obfitował w zepsute zagrywki (3:4). Dopiero atak Antropowej i as Pietrini pozwoliły Włoszkom wyjść na prowadzenie 9:7. Kolejne błędy siatkarek z Włoch pozwoliły biało-czerwonym doprowadzić do remisu (10:10). Gdy pojedynczym blokiem Martyna Łukasik zatrzymała atak Lubian, interweniował trener Mazzanti (13:11). Mocny atak Antropowej pozwolił Włoszkom zrobić przejście (14:12). W dalszej fazie seta obie drużyny psuły zagrywki. Po blokach na Różański i Stysiak Włoszki odwróciły wynik a o czas poprosił trener Lavarini (16:17). Mimo zmiany obu przyjmujących Polki wciąż musiały gonić rywalki. Biało-czerwone co prawda utrzymywały kontakt punktowy z przeciwniczkami, ale nie potrafiły ich przełamać. Dopiero gdy ciekawą akcję w końcówce skończyła Magdalena Stysiak wynik ponownie się wyrównał a o czas poprosił trener Mazzanti (23:23). Chociaż po ataku Martyny Czyrniańskiej Polki miały piłkę setową, zagranie Pietrini doprowadziło do walki na przewagi. Ostatnią akcję polski sztab przerwał, by sprawdzić dotknięcie siatki. Obserwacja była prawidłowa i to biało-czerwone wygrały.
Lepiej w trzecią odsłonę weszły Włoszki, po asie Antropowej prowadziły 8:4 i o czas poprosił trener Lavarini. Zdarzały się długie wymiany, dystans pozostawał wyraźny. Problemy ze skończeniem ataku miały polskie lewoskrzydłowe. Dopiero przy zagrywkach Kamili Witkowskiej Polki zaczęły odrabiać straty (9:11). Seria ataków Agnieszki Korneluk sprawiła, że dystans stopniał do jednego oczka (12:13). Chociaż Polki regularnie psuły zagrywki, nadrabiały skutecznością w ataku. Po kolejnych kontratakach Pietrini Włoszki odskoczyły na 18:15 i o czas poprosił polski szkoleniowiec. Polki nie poddawały się. Gdy blok duetu Korneluk/Łukasik zatrzymał Antropową, interweniował trener Włoszek (19:20). W końcówce Polki dobrze czytały grę rywalek. Ponownie po bloku na Antropowej zawodniczki do siebie przywołał trener Mazzanti (23:22). Mocny atak Stysiak i kontratak Czyrniańskiej dały zwycięstwo Polkom.
wymarzony awans
W czwartym secie biało-czerwone poszły za ciosem, po ataku Stysiak było już 4:1. Gdy atak z przechodzącej piłki skończyła Witkowska, interweniował trener Mazzanti (7:3). W kolejnych akcjach trwała walka punkt za punkt, zespoły wymieniały się skutecznymi atakami. Poderwać do walki Włoszki starała się Alice Degradi (10:8). Choć Polki wciąż psuły zagrywki, bardzo dobrze prezentowały się na siatce. Włoszkom również zdarzało się popełniać błędy. Po autowym ataku Antropowej było już 19:16 dla biało-czerwonych. Ręki w ataku nie wstrzymywała Stysiak (21:17). Gdy Polki nie poradziły sobie z odbiorem zagrywki Antropowej i z przechodzącej piłki zaatakowała Lubian, interweniował trener Lavarini (22:19). Mocny atak Stysiak dał serię piłek meczowych biało-czerwonym. Drugą z nich wykorzystała zdecydowanym atakiem po skosie Łukasik.
Polska – Włochy 3:1
(15:25, 26:24, 25:23, 25:21)
GALERIA Z MECZU
Składy zespołów
Polska: Korneluk (9), Stysiak (27), Łukasik (10), Wenerska, Różański (4), Jurczyk (4), Stenzel (libero) oraz Gałkowska, Wołosz (2), Czyrniańska (9), Fedusio, Witkowska (3)
Włochy: Lubian (7), Bosio (1), Danesi (9), Pietrini (12), Sylla (6), Antopova (26), Fersino (libero) oraz Parrocchiale, Villani, Degradi (5), Gennari,
Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi
źródło: inf. własna