Meczem Kanady z Bułgarią rozpoczął się kolejny dzień rywalizacji w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Ekipa z Ameryki Północnej pewnie pokonała Bułgarów, a w następnych meczach Belgia zmierzyła się z Meksykiem i nie dała szans niżej notowanym rywalom. Polacy wygrali z Argentyną, a Chiny zawiesiły wysoko poprzeczkę Holandii.
KANADYJSKI SPACEREK
Reprezentacja Kanady nie miała zbytnich problemów, aby odprawić z kwitkiem kadrę Bułgarii. Podopieczni Plamena Konstantinowa jedynie w premierowej odsłonie byli w stanie przekroczyć barierę 20 oczek. Spora w tym “zasługa” ich słabego ataku, w którym zagrali na zaledwie 33% skuteczności. Nie pomogła tez spora liczna błędów w przyjęciu i fakt, że żaden z zawodników, nawet sam Cwetan Sokołow, nie mógł pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową.
Kanadyjczycy zagrali swoje: solidnie w ofensywie i bloku, stabilnie w przyjęciu. Ciężar zdobywania punktów wzięli na swoje barki Stephen Maar (16) oraz Eric Loeppky (13). 11 oczek dołożył od siebie Arthur Szwarc. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo nadal znajdują się w czołówce tabeli turnieju w Xi’an. Mają na swoim koncie tylko jedną porażkę – z Polską.
Kanada – Bułgaria 3:0
(25:21, 25:17, 25:18)
Składy zespołów:
Kanada: Herr, Demyanenko (7), Maar (16), Szwarc (11), Schnitzer (7), Loeppky (13), Lui (libero) oraz Hoga (1)
Bułgaria: Kolew (2), Atanasow (9), Seganow (1), Grozdanow (4), Sokołow (8), Nikolow A. (7), Bozilow (libero) oraz Chawdarow (1), Dobrew (libero), Nikołow S. (1), Petkow i Szparuchow (3)
BLEGIA WYWIĄZAŁA SIĘ Z ROLI FAWORYTA
Nie było niespodzianki w starciu Belgów z ostatnim zespołem tabeli. Meksykanie tylko momentami byli na prowadzeniu, ale ich spora liczba błędów własnych i wysoka skuteczność ekipy prowadzonej przez Emanuele Zaniniego nie pozwoliły im wygrać chociażby seta.
Belgia bardzo dobrze spisała się w ofensywie, kończąc 58% swoich akcji. Dobrze zagrał Ferre Reggers, który w trzech setach zapisał na swoim koncie 19 oczek. Również pozostali skrzydłowi nie zawiedli. Sam Deroo mógł pochwalić się 13 oczkami, 11 dołożył natomiast Mathijs Desmet.
Meksyk – Belgia 0:3
(18:25, 21:25, 17:25)
Składy zespołów:
Meksyk: Parra (5), Lopez Rios (4), Castaneda (7), Burgueno, Tellez Rodriguez (5), Rascon (15), Moreno (libero) oraz Baca (1), Milantony, Resendiz (1) i Lopez rios
Belgia: Deroo (13), D’Hulst (2), Colman (6), D’heer (7), Desemet (11), Reggers (19), Perin (libero) oraz Thys, Van de Belde i Cox
Zacięte spotkanie dla Holendrów
Długie spotkanie rozegrały reprezentacje Chin i Holandii, chociaż Pomarańczowi byli blisko zakończenia go w czterech setach. Oba zespoły popełniły dużo błędów własnych, co przełożyło się na jakość gry i jej tempo. Chociaż Chińczycy lepiej zaprezentowali się w bloku, to w ataku i na zagrywce lepsi okazali się ich rywale.
Najwięcej punktów dla przegranych zdobył Jiang Chuan – 16. Trzy „oczka” mniej dołożył Yu Yuantai, a 11 punktów wywalczył Zhang Jingyin. Liderami Holendrów byli Thijs Ter Horst (21 pkt.) oraz Wouter Ter Maat (18 pkt.).
Chiny-Holandia 2:3
(25:22, 16:25, 16:25, 25:21, 11:15)
Składy zespołów:
Chiny: Wang (6), Yuantai Yu (13), Yaochen Yu (4), Li (1), G. Zhang 91), J. Zhang (11), Qu (libero) oraz Jiang (16), Hebin (1), Peng (9) i Dai (3)
Holandia: Keemink (2), Jorna (11), Plak (12), Abdel-Aziz (7), Ter Maat (18), Parkinson (8), Andringa (libero) oraz Van Garderen, Ter Horst (21), Meijs Tuinstra i Wiltenburg
Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju kwalifikacyjnego w Xî’an
źródło: inf. własna