W turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który rozgrywany jest w Ningbo w Chinach, reprezentacja Serbii pokonała 3:0 zespół narodowy Kanady. Siatkarki z Ameryki Północnej jedynie w trzecim secie przekroczyły granicę 20 punktów, jednak nawet wtedy rywalki nie pozwoliły im pomyśleć, że ten mecz może trwać dłużej. W meczu Dominikany i Ukrainy również padł wynik 3:0, chociaż Dominikanki musiały się mocno napracować, aby zakończyć mecz w trzech partiach.
Mocne Serbki
Serbki nie zamierzały długo czekać z pokazaniem, kto będzie rządził w tym meczu. Zaczęły od 5:0 i ustawiły sobie dalszą część seta, pilnując przewagi. Kanadyjki tylko przez moment mogły pomyśleć, że uda się jeszcze złapać rywalki. Przy stanie 13:19 zanotowały serię czterech wygranych z rzędu akcji i doszły Serbki na dwa punkty. To jednak było już wszystko, co mogły zrobić w tej partii. Serbki spokojnie dokończyły tego seta, wygrywając 25:19.
Druga partia miała bardzo podobny przebieg, z tym że Serbki nie pozwoliły przeciwniczkom nawet przez moment na dłuższą serię punktową. Zaczęły od 5:2 i cały czas sukcesywnie powiększały przewagę. Przy 17:7 było jasne, że w tym secie nic już się nie wydarzy i podopieczne Giovanniego Guidettiego spokojnie wygrają. Tak też się stało, a licznik Kanadyjek w tej partii zatrzymał się na 17 punktach.
W trzecim secie Kanadyjki nie miały już nic do stracenia i zaryzykowały. Przez długą część tej partii to się opłacało, bo wynik oscylował wokół remisu, a kilka razy Kanada nawet minimalnie prowadziła. Przy 14:14 Serbki zaatakowały i odskoczyły na cztery punkty. Kanadyjki co prawda zaliczyły jeszcze jeden zryw i wyrównały na 19:19, ale nie dały rady pójść za ciosem i ostatecznie przegrały 21:25.
Serbia – Kanada 3:0
(25:19, 25:17, 25:21)
Składy zespołów:
Serbia: Busa (4), Uzelac (9), Ognjenović (6), Aleksić (8), Stevanović (10), Bosković (25), Jegdić (libero) oraz Lazović i Lozo
Kanada: Van Ryk (9), White (8), Gray (9), King (3), Howe (9), Maglio (2), Jost (libero) oraz Savard
Dominikana z wygraną 3:0, ale nie bez problemów
Również w meczu Dominikana – Ukraina faworytki szybko objęły przewagę 11:6 i mogły spokojnie kontrolować przebieg gry. Żeńska siatkówka nie takie zna jednak przypadki. Zamiast szybkiego końca zrobiło się nerwowo. Ukrainki dogoniły rywalki przy 14:14 i wydawało się, że to one mają inicjatywę. Nic bardziej mylnego. Od stanu 18:17 dla Dominikanki już tylko one zdobywały punkty i zamknęły tego seta wynikiem 25:17.
Drugą partię znów lepiej zaczęły Dominkanki. Objęły prowadzenie 5:1, ale Ukrainki szybko zniwelowały ten dystans, dochodząc rywalki na 7:8. Tym razem odjazd Dominikany był bardzo skuteczny. Po kilku minutach było 14:8 i mimo prób Ukrainek, cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga. Nasze wschodnie sąsiadki potrafiły ją odrobić tylko częściowo, wciąż tracąc trzy punkty. Ostatecznie przegrały 21:25.
Trzecia odsłona toczyła się równo od początku do samego końca. Nawet jak któryś z zespołów wychodził na dwupunktową przewagę, to tylko na chwilę. Wydawało się, że kluczowy mógł się okazać punkt Ukrainek na 22:20, ale nic z tego. Pierwszą piłkę setową miały Dominikanki przy 24:23. Od tego czasu prowadzenie zmieniało się kilka razy, a ostatecznie szczęście uśmiechnęło się do Dominikany, która wykorzystała piłkę meczową na 31:19.
Dominikana – Ukraina 3:0
(25:17, 25:21, 31:29)
Składy zespołów:
Dominikana: Arias Perez (2), Marte Frica (1), Pena Isabel (15), Elizabeth Martinez (25), J. Martinez (10), Gonzalez Lopez (13), Castillo (libero) oraz Rodriguez Fung, Guillen Paredes (1) i Bethania
Ukraina: Kraiduba (4), Milenko (20), Dorsman (5), Szarodorska (3), Majewska (4), Kodoła (4). Nimcewa (libero) oraz Dymar (3), Meliuszkina (1), Chober, Danczak (11)
Zobacz również:
Wyniki turnieju kwalifikacyjnego do IO – Ningbo
źródło: inf. własna