Reprezentacja Niemiec pokonała 3:1 Brazylię w meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który rozgrywany jest w Rio de Janeiro. Po trzech kolejkach nasi zachodni sąsiedzi zajmują 2. miejsce w klasyfikacji i jeśli utrzymają wysoką formę, mają duże szanse na awans do IO bezpośrednio z kwalifikacji. – Mam gęsią skórkę, nie mogę uwierzyć, co zrobiliśmy – powiedział po meczu 38-letni Georg Grozer, który zdobył 27 punktów.
Radość Grozera, zmiana na rozegraniu
Weteran reprezentacji Niemiec był dumny ze swojego zespołu. – Gratulacje dla zespołu, to niesamowite! Najpierw muszę sam to przepracować – cieszył się po spotkaniu, ale jednocześnie nalegał na ostrożność. – Nie możemy jeszcze świętować, nadal przed nami długa droga.
W kolejnym meczu na Niemców czekają już Włosi, którzy aktualnie plasują się na 1. miejscu. – To będzie trudny mecz – podkreślił Georg Grozer, który chce czerpać „pozytywną energię” ze zwycięstwa z Brazylią.
W pozostałych meczach Niemcy będą musieli grać bez kontuzjowanego kapitana Lukasa Kampy. Nie zagra on do końca turnieju kwalifikacyjnego z powodu kontuzji łydki. – To jest bardzo irytujące. Po początkowych nadziejach diagnoza była zbyt zła i musimy zareagować – powiedział Kampa. Zastąpi go Jan Zimmermann. – Jest mi niezmiernie smutno, ale jednocześnie jestem przekonany, że uda nam się osiągnąć nasz cel – dodał Kampa.
Brazylia wierzy w awans
Po trzech meczach reprezentacja Brazylii zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji turnieju kwalifikacyjnego do IO, który rozgrywany jest w Rio de Janeiro. Gospodarze zawodów wierzą, że awans bezpośrednio z kwalifikacji jest możliwy. – Nie takiego wyniku się spodziewaliśmy, ale klasyfikacja jest nadal możliwa – powiedział Ricardo Lucarelli. – Jesteśmy w bardzo wyrównanej grupie i jeszcze kilka wyników może się wydarzyć. Skończyło się na tym, że popełnialiśmy błędy, nie mieliśmy dość cierpliwości, a oni grali bardzo dobrze. Zagrali dobry mecz, ale my też zagraliśmy słabo.
– To był pełen napięcia mecz, jak to ma miejsce w kwalifikacjach olimpijskich – dodał Renan Dal Zotto, trener reprezentacji Brazylii. – Niemcy popełnili bardzo mało błędów po drugim secie i mocno forsowali swoje serwisy. Zorganizujmy się, zbierzmy siły i energię, aby przystąpić do kolejnego meczu z nowymi siłami.
źródło: cbv.com.br, inf. własna, volley-verband.de