– Będziemy chcieli jak najlepiej wypaść w tym turnieju. Nie ma u nas żadnej presji jeśli chodzi o wynik w turnieju finałowym, ale po cichutku liczę, że zrobimy kolejną niespodziankę i z tej podgrupy wejdziemy do czwórki bić się już konkretnie o awans – powiedział trener drugoligowca z Żagania Krzysztof Dobek.
Siatkarze WKS-u Sobieski Arena Żagań zajmując drugie miejsce podczas turnieju w Wilczynie awansowali do finałowego turnieju II ligi. Trafili w nim do grupy A, gdzie zagrają z Chrobrym Głogów i SMS-em PZPS Spała. W grupie B zagrają natomiast Eco-Team AZS Stolzle Częstochowa, Karpaty Krosno Glass-KPU w Krośnie i Legia Warszawa. – Nie ma już słabych rywali. Jest to sześć najlepszych zespołów w Polsce jeśli chodzi o II ligę. Myślę, że my jesteśmy jakąś rewelacją sezonu i robimy duże niespodzianki. Cieszymy się bardzo z tego. Reprezentujemy nasze województwo lubuskie i będziemy chcieli jak najlepiej wypaść w tym turnieju. Nie ma u nas żadnej presji jeśli chodzi o wynik w turnieju finałowym, ale po cichutku liczę, że zrobimy kolejną niespodziankę i z tej podgrupy wejdziemy do czwórki bić się już konkretnie o awans – powiedział trener Krzysztof Dobek.
Prawdopodobnie pierwszy mecz Sobieski zagra z SMS-em, zaś drugi z Chrobrym. – To nie jest żadna niespodzianka, bo oni od początku mówili, że chcą wrócić do I ligi. Przez wiele sezonów SMS Spała, czyli ta kadra Polski juniorów, grywali w pierwszej lidze. W momencie, gdy wprowadzono spadki dla wszystkich, to spadli i próbują wrócić, aby ogrywać tą naszą przyszłość siatkówki. To są chłopcy, którzy dużo trenują, grają. To nie jest przypadkowy zespół. Kilku chłopaków z niesamowitymi parametrami powyżej 2m. Obejrzałem już jedno wideo i powoli będziemy się do tego meczu przygotowywać. Chrobry to bardzo doświadczony zespół z jednym celem od początku do końca awansu. Bardzo dobry zespół, dobrze skomponowany. Myślę, że też od czasu do czasu potrafiliśmy im napsuć krwi, nawet wygrać. Nie stoimy na straconej pozycji, wręcz przeciwnie – myślę, że jako zespół, który może zrobić niespodziankę – opowiedział o rywalach Dobek
Turnieje półfinałowe zakończyły się 11 kwietnia. Finały rozpoczną się dopiero 28 kwietnia i potrwają do 2 maja. Nie podano jeszcze gospodarza turnieju finałowego, z nieoficjalnych informacji wynika, że o organizację starały się zespoły z Żagania, Warszawy i Częstochowy. – Chciałbym w tym okresie zagrać przynajmniej dwa sparingi. Na jeden z mocnym drugoligowcem jesteśmy już ustawieni, szukam drugiego przeciwnika. Poza tym po półfinale było troszeczkę odpoczynku, regeneracji. Oczywiście trzy treningi już się odbyły. Od przyszłego tygodnia taktyka, sparingi. Tylko w jednym kierunku, aby jak najlepiej wypaść i coś ugrać w tym turnieju, a najlepiej wejść do czwórki i walczyć o awans – opowiedział o planach na najbliższy czas szkoleniowiec zespołu z Żagania.
źródło: opr. własne, zachod.pl