Męska reprezentacja Słowenii musiała odwołać swój udział w towarzyskim turnieju na Ukrainie, w którym miała zagrać w najbliższy weekend. Wszystko przez koronawirusa, którego wykryto u jednego z członków drużyny.
Słoweńscy siatkarze mają za sobą udany start w Lidze Narodów, w której znaleźli się w czołowej czwórce. Na igrzyskach olimpijskich nie wystąpili, więc mieli sporo czasu na odpoczynek oraz dłuższe przygotowania do mistrzostw Europy, w których będą bronili srebrnego medalu wywalczonego przed dwoma laty. W najbliższy weekend mieli wziąć dział w towarzyskim turnieju na Ukrainie. W Zaporożu mieli sprawdzić swoją dyspozycję, rozgrywając gry kontrolne z gospodarzami, Serbami oraz Bułgarami. Okazało się jednak, że w ostatniej chwili odwołali swój udział w towarzyskich zmaganiach.
Wszystkiemu winien jest koronawirus, którego wykryto u jednego z zawodników. W efekcie zespół na kilka dni musi przerwać treningi, co może odbić się na jego formie w mistrzostwach Europy. – U jednej osoby zdiagnozowano koronawirusa. W świetle odpowiedzialnego i prewencyjnego zachowania zdecydowano, że reprezentacja narodowa powinna pominąć turniej na Ukrainie. Wszyscy członkowie zespołu zamknęli się na kilka dni w samoizolacji. Wierzymy jednak, że siatkarze do EuroVolley będą optymalnie przygotowani – można przeczytać w mediach społecznościowych Słoweńskiego Związku Piłki Siatkowej.
Przypomnijmy, że w poprzednich mistrzostwach Europy Słoweńcy pokonali w półfinale biało-czerwonych, ale w finale nie sprostali reprezentacji Serbii. W efekcie swój udział w turnieju zakończyli na drugim miejscu. Podobny wynik chcieliby powtórzyć również tym razem. Fazę grupową rozegrają w Czechach, gdzie ich rywalami oprócz gospodarzy będą także Włosi, Bułgarzy, Białorusini i Czarnogórcy.
źródło: inf. własna, odbojka.si