Jeszcze sezon ligowy nie zaczął się w poszczególnych krajach, a co jakiś czas pojawiają się informacje o pozytywnych testach na koronawirusa wśród siatkarek i siatkarzy. Tym razem wirus pokrzyżował plany GFC Ajaccio.
Koronawirus nie odpuszcza i wciąż wpływa na siatkówkę. Mimo że sezon ligowy jeszcze się nie zaczął, to kolejna drużyna musiała przerwać przygotowania. Tym razem padło na GFC Ajaccio. W jego szeregach wykryto aż 8 pozytywnych przypadków. Do rozpoczęcia nowego sezonu we Francji pozostał mniej niż miesiąc, tymczasem zawodnicy z Ajaccio muszą zawiesić przygotowania. Wszystko zaczęło się kilka dni temu, kiedy jeden z siatkarzy zgłosił złe samopoczucie. Cała ekipa trafiła na badania, które wykazały osiem przypadków zakażenia wśród zawodników. Klub z Korsyki wstrzymał swoje przygotowania do odwołania i nie wyjedzie na zaplanowany na przyszły weekend turniej w Awinionie.
Przypomnijmy, że GFC Ajaccio nie jest pierwszym klubem w Europie, w którym wykryto koronawirusa. W Polsce w najtrudniejszej sytuacji był Trefl Gdańsk, w którego szeregach było kilku zakażonych zawodników. Klub musiał przerwać przygotowania, a przez to ligowe zmagania rozpocznie nieco później. Otrzymał bowiem zgodę na przełożenie meczu pierwszej kolejki z Asseco Resovią. Pojedyncze przypadki koronawirusa dotyczyły także Aluron CMC Warty Zawiercie i ŁKS-u Commercecon Łódź. Obecnie z tym problemem zmaga się Grupa Azoty Chemik Police. Klub poinformował o jednym pozytywnym przypadku, ale przez niego reszta drużyny przebywa na kwarantannie. W efekcie nie dojdzie do meczu o Superpuchar Polski, w którym podopieczne Ferhata Akbasa miały zmierzyć się z Developresem Rzeszów. Mecz został przełożony na początek grudnia.
Koronawirus nie ominął także Niemiec, gdzie pozytywne wyniki testów mieli siatkarze Berlin Recycling Volleys, a w Rosji dopadł Zenita Kazań (klub Bartosza Bednorza), w którym wykryto 2 przypadki. Wcześniej z wirusem zmagali się serbscy siatkarze tacy jak Nikola Rosić, Alexandar Atanasijević, Srećko Lisinac, Drażen Luburić czy Marko Podrascanin oraz francuska gwiazda światowej siatkówki – Earvin N’Gapeth.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl