Grot Budowlani Łódź wygrali wszystkie trzy mecze w fazie grupowej PreZero Grand Prix PLS w Krakowie i awansowali do turnieju finałowego, który w piątek zostanie rozegrany w Gdańsku. W półfinale łodzianki zmierzą się z Pałacem Bydgoszcz. – Jedziemy do Trójmiasta zwyciężyć – powiedziała Kornelia Moskwa, środkowa Grot Budowlanych.
Katarzyna Porębska: Podczas fazy grupowej PreZero Grand Prix wygrałyście wszystkie trzy spotkania i z pierwszego miejsca awansowałyśmy do turnieju w Gdańsku. Trzeba przyznać, że zawody w Krakowie ułoży się dla was wspaniale.
Kornelia Moskwa: To prawda. Powiem szczerze, że nie mogłyśmy sobie nic lepszego wymarzyć. Cieszymy się zarówno z trzech zwycięstw, a także z awansu do turnieju finałowego w Gdańsku. W Krakowie zagrałyśmy naprawdę dobrze. Udało się nam wspólnie ze sztabem szkoleniowym stworzyć super atmosferę i team.
Wygrałyście wszystkie spotkania, ale chyba zwycięstwa nie przyszły wam wcale tak łatwo, jak mogłoby się wydawać?
– Powiem pani szczerze, że grało się nam naprawdę ciężko. Wynikało to z tego, że nie jesteśmy na co dzień przyzwyczajone do gry na piasku. Mecze co prawda są krótsze, ale za to grałyśmy jednego dnia trzy spotkania. Jednak trener rotował składem, więc każda zawodniczka miała trochę czasu, żeby odpocząć i się zregenerować. Muszę przyznać, że dla naszego zespołu to była nowość. Niemniej jednak wiedziałyśmy przed przyjazdem do Krakowa, na co musimy być przygotowane.
To dobry pomysł, że przed rozpoczęciem sezonu rozgrywany jest taki turniej jak PreZero Grand Prix?
– Osobiście uważam, że to świetne rozwiązanie, tym bardziej, że po domowych kwarantannach i przerwie w grze wszyscy stęskniliśmy się za siatkówką. Głód rozgrywek był bardzo duży. Dobrze, że rozpoczęliśmy grę na świeżym powietrzu i na piasku. To są zupełnie inne obciążenia i gra. Uważam, że fajnie iż to wszystko zostało ze sobą połączone – siatkówka halowa z plażową. Moim zdaniem to idealne połączenie. Mamy nadzieję, że te rozgrywki Grand Prix, które zostały zainaugurowane w Krakowie pozostaną z nami na dłużej i w kolejnych latach również będą rozgrywane. Jestem bardzo zadowolona z całej organizacji i przebiegu turnieju. Nasz zespół wygrał, więc to już jest taka wisienka na torcie.
Po turnieju w Krakowie wróciłyście do Łodzi i przygotowywałyście się do sezonu halowego 2020/21 TAURON Ligi. Domyślam się, że szlifowałyście również formę na Gdańsk?
– Dokładnie tak. Przez ostatnie dni trenowałyśmy w Łodzi, ale przygotowywałyśmy się również pod turniej w Gdańsku. Naszym celem przed wyjazdem do Trójmiasta jest oczywiście zwycięstwo. Jedziemy tam wygrywać. Nie zmienia to faktu, że nasz główny cel to odpowiednie przygotowanie się do sezonu halowego. Myślę, że rozgrywki halowe też są już wyczekiwane przez zawodniczki, a także kibiców.
W Łodzi zbudowano bardzo ciekawą drużynę na najbliższy sezon. Zapowiada się interesująca rywalizacja chyba na każdej pozycji?
– Nasz zespół to połączenie doświadczenia z młodością, choć ta młodzież nieco przeważa. Najstarsza chyba jest Ewelina Tobiasz. Jak liczyłyśmy, wychodzi na to, że ja jestem czwartą, najstarszą zawodniczką w klubie. Uważam, że dzięki tej młodości możemy więcej zdziałać na treningach i dalej się rozwijać. Myślę, że sprawimy nie jedną niespodziankę w tym sezonie.
Program turnieju finałowego PreZero Grand Prix PLS w Gdańsku:
7 sierpnia (piątek)
godz. 11.00 – Grot Budowalni Łódź – KS Pałac Bydgoszcz
godz. 12.30 – #VolleyWrocław – Enea PTPS Piła
godz. 15.30 – mecz o 3. miejsce
godz. 17.00 – mecz o 1. miejsce
źródło: tauronliga.pl
