Pod koniec października Berlin Recycling Volleys zakontraktował reprezentanta Estonii Roberta Tähta. Niestety w najbliższych tygodniach lider niemieckiej Bundesligi będzie musiał sobie radzić bez tego doświadczonego gracz, bowiem przyjmujący musiał przejść operację, która eliminuje go z gry na co najmniej półtora miesiąca.
Pech BR Volleys
W drugiej połowie października pisaliśmy o problemach kadrowych Berlin Recycling Volleys. Mistrz Niemiec przystępował do sezonu osłabiony brakiem libero Satoshiego Tsuiki i przyjmującego Cody’ego Kessela. Z kolei z Jirim Hänninenem rozwiązano kontrakt za porozumieniem stron. Włodarzom stołecznego klubu na ratunek przyszedł doświadczony przyjmujący z Estonii – Robert Täht.
Niestety po dwóch miesiącach gry w barwach BR Volleys również Estończyka czeka przerwa. Robert Täht kilka dni temu doznał kontuzji, a wizyta u klubowego lekarza potwierdziła, że uraz jest poważny. Przyjmujący przeszedł operację łąkotki prawego kolana. Dzięki intensywnemu wsparciu ze strony personelu medycznego 30-latek natychmiast rozpocznie fazę rehabilitacji. Jeśli wszystko przebiegnie bez problemów, lekarze przewidują sześciotygodniową przerwę w grze.
Przypomnijmy, że Estończyk ma duże, międzynarodowe doświadczenie. Grał w Polsce (Cuprum Lubin, Resovii Rzeszów i Skrze Bełchatów), Turcji, we Włoszech, a ostatnio w Brazylii w barwach Vôlei São José dos Campos. Dwukrotnie wybierany był najlepszym siatkarzem w swoim kraju.
Lider przed wyzwaniem
Berlin Recycling Volleys zajmuje aktualnie 1. miejsce w tabeli Bundesligi. W sobotni wieczór stołeczny zespół czeka nie lada wyzwanie. Tuż przed świętami BR Volleys zagra na wyjeździe z SVG Lüneburg, czyli wiceliderem klasyfikacji. Drużyny dzielą cztery punkty, więc nawet porażka nie zrzuci BR Volleys z 1. miejsca, jednak mistrzowie Niemiec chcą zrobić swoim kibicom prezent pod choinkę i zainkasować cenne trzy punkty.
źródło: br-volleys.de, inf. własna