W 21. kolejce PlusLigi kibiców czeka ligowy klasyk. Asseco Resovia podejmie PGE Skrę Bełchatów. Ostatnio górą byli rzeszowianie, wygrywając rywalizację w Pucharze Polski. – Podejdziemy do tego spotkania mocno zmobilizowani, gdzieś tam z tyłu głowy jest ta porażka w Pucharze Polski i powinno to tylko nas jeszcze bardziej zmobilizować. Wiemy, że Resovia gra od jakiegoś czasu znacznie lepiej. Mam nadzieję, ze to będzie wyrównane widowisko, a finalnie PGE Skra wywiezie stąd punkty – mówił przed sobotnim hitem prezes klubu z Bełchatowa Konrad Piechocki.
Od wielu lat pojedynki rzeszowian z PGE Skrą Bełchatów wzbudzają wiele emocji, nie inaczej będzie w sobotę. – Mecz jak każdy inny w fazie zasadniczej, ale wiadomo, że dodatkowy smaczek tych potyczek zawsze jest. Przez wiele lat tej rywalizacji nic tu nie mamy do udowadniania. W tej chwili każdy zespół gra swoje, gra o jak najlepsze rozstawienie w play-off – mówił jednak Konrad Piechocki i dodał: – Podejdziemy do tego spotkania mocno zmobilizowani, gdzieś tam z tyłu głowy jest ta porażka w Pucharze Polski i powinno to tylko nas jeszcze bardziej zmobilizować. Wiemy, że Resovia gra od jakiegoś czasu znacznie lepiej. Mam nadzieję, ze to będzie wyrównane widowisko, a finalnie PGE Skra wywiezie stąd punkty – zapowiedział prezes bełchatowskiego klubu.
Jego zespół zajmuje aktualnie 3. miejsce w tabeli, ale ma nadzieję, że uda mu się awansować. – Sporo grania, ale walczymy o pełną pulę i jak najlepsze rozstawienie do play-off. Ścisk w tabeli jest bardzo duży i cały czas patrzymy przed siebie i będziemy szukać swojej szansy, by wskoczyć wyżej niż na 3. miejsce – mówił Konrad Piechocki.
Bełchatowianie w poprzedniej rundzie wyraźnie pokonali LUK Lublin, dobrze prezentowali się między innymi w polu zagrywki. – Po tamtym meczu czujemy się pewniejsi, ale każde spotkanie ma swoją historię i będziemy musieli skupić się tylko na tym, co będzie się działo na boisku – mówił libero PGE Skry Kacper Piechocki, który doskonale pamięta ostatnią porażkę z rzeszowianami w Pucharze Polski. – Resovia wygrała ostatnio z nami bardzo ważne spotkanie, więc będziemy chcieli tym razem zejść z parkietu z wygraną i dopisać kolejne punkty do ligowej tabeli – zapowiedział libero PGE Skry.
Bełchatowianie mieli sporo czasu, aby spokojnie przygotować się do starcia w Rzeszowie. – W ostatnim czasie było mało tego treningu, teraz pracowaliśmy cały tygodniowy cykl, pracowaliśmy nad elementami, nad którymi zależało trenerowi i mam nadzieję, że będzie gotowi – zakończył Kacper Piechocki. Początek spotkania w hali Podpromie w sobotę o 14:45.
źródło: opr. własne, skra.tv
