– Sezon zaczęliśmy od przegranej, ale liga nie kończy się na pierwszym meczu. Jeszcze wiele punktów przed nami do zdobycia. Szkoda, że nie udało nam się ugrać chociaż punktu – powiedział po porażce z Mickiewiczem trener Olimpii Sulęcin, Konrad Cop.
Siatkarze Olimpii Sulęcin od porażki zaczęli rywalizację w sezonie 2023/2024. We własnej hali na inaugurację przegrali 1:3 z Mickiewiczem Kluczbork. – Niestety, sezon zaczęliśmy od przegranej, ale liga nie kończy się na pierwszym meczu. Jeszcze wiele punktów przed nami do zdobycia. Szkoda, że nie udało nam się ugrać chociaż punktu – powiedział trener Olimpii Sulęcin, Konrad Cop.
Dobrze zaczęli, gorzej skończyli
Gospodarze bardzo dobrze weszli w mecz, a wygrana premierowa odsłona rozbudziła w nich apetyty na odniesienie zwycięstwa, ale okazało się, że były to dla nich miłe złego początki. – Pierwszego seta zagraliśmy bardzo dobrze. W nim wraz z sulęcińską publicznością byliśmy jednym organizmem. W drugiej partii rywalom bardzo pomogło wejście Pasińskiego. Uspokoili przyjęcie i zmieniła się ich dystrybucja w ataku, a my też już nie graliśmy tak dobrze, ale nie da się grać na emocjach całego spotkania. Otrząsnęliśmy się w trzecim secie, w którym mieliśmy swoje szanse. Powinniśmy zareagować lepiej na siatce, podbić piłkę, wystawić ją wysoko. Są to małe rzeczy, które musimy doświadczalnie przeżyć w lidze, aby chłopcy zobaczyli, jak lepiej rozgrywać piłki, na które mamy wpływ i dzięki temu ułatwić sobie zdobywanie punktów – przyznał nowy szkoleniowiec lubuskiej ekipy.
Olimpia dzielnie walczyła do końca. Niewiele zabrakło jej, aby doprowadzić do tie-breaka. – Czwarty set też był dobry w naszym wykonaniu. Doszło w nim do końcówki, w której rywal nam odskoczył. Niestety, ta partia została przegrana, ale woli walki, zaangażowania i determinacji odmówić nam nie można. Były gorące serca, momentami gorące głowy – ocenił trener gospodarzy.
W Sulęcinie bez presji
Ich marzeniem jest w tym sezonie gra w play-off, ale Konrad Cop nie chce wybiegać daleko w przyszłość i nakładać na drużynę dodatkowej presji. Jej priorytetem jest więc spokojne utrzymanie się w I lidze. – Szalenie wierzę w tych chłopaków, ale na razie nie mówmy o play-off, bo to jest zespół, który musi zdobywać doświadczenie. Jeśli będziemy grali powtarzalną siatkówkę, to będziemy mogli myśleć o miejscu w ósemce. Ale na razie wymagajmy od tych chłopaków ambicji, woli walki i zaangażowania, bo to może być wypadkowa, która da nam zwycięstwa. Utrzymajmy się w lidze, rozwijajmy się, grajmy możliwie naszą najlepszą siatkówkę, a wtedy będziemy mogli spełniać swoje wyższe pragnienia – zakończył Konrad Cop.
Zobacz również
Damian Sobczak: Mamy potencjał, aby grać dobrą siatkówkę
źródło: Olimpia Sulęcin - YouTube, opr. własne
