Kontuzja odniesiona przez Joshua Tuanigę podczas piątkowego spotkania w Bielsku-Białej, wyklucza rozgrywającego z gry do końca sezonu. Konieczna będzie natychmiastowa operacja. Klub będzie się starał znaleźć zastępcę Joshua Tuanigi. Pozwala na to bowiem transfer medyczny.
Sytuacja, w której zawodnik doznał kontuzji, miała miejsce w drugim secie podczas piątkowego spotkania Indykpolu AZS Olsztyn w Bielsku-Białej. Przy stanie 21:16 dla akademików z Kortowa, amerykański rozgrywający pechowo upadł na boisko, fatalnie wykręcając łokieć. Joshua Tuaniga długo leżał na parkiecie, a po udzieleniu pierwszej pomocy przez zespół medyków, został przewieziony do szpitala.
Zawodnik przeszedł badania w uznanej klinice GuardianClinic w Koninie, gdzie swoje urazy w tym sezonie leczyli m.in. Kacper Piechocki czy Łukasz Wiśniewski. – Badania wykazały, iż Joshua ma częściowe uszkodzenie więzadeł stawu łokciowego. Konieczna jest natychmiastowa operacja i taka zostanie przeprowadzona w klinice w Koninie. Powrót do gry jest możliwy najwcześniej po około 10-12 tygodniach, dlatego reprezentanta Stanów Zjednoczonych nie zobaczymy już w tym sezonie w barwach Indykpolu AZS Olsztyn – mówi Tomasz Jankowski, Prezes Zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA.
Klub będzie się starał znaleźć zastępcę Joshua Tuanigi. Pozwala na to bowiem transfer medyczny. – Mamy na to czas, lecz nie będzie to proste, ponieważ według mojej wiedzy nie ma w tej chwili na rynku transferowym wartościowego rozgrywającego – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Rozesłaliśmy zapytania do menadżerów i klubów, czy byliby chętni, aby wypożyczyć nam rozgrywającego w trakcie tego sezonu. Czas pokaże – na pewno zrobimy wszystko, aby mieć dwóch rozgrywających w tym sezonie – kończy Tomasz Jankowski.
źródło: Indykpol AZS Olsztyn - materiały prasowe