Michał Bryl i Bartosz Łosiak odpadają z turnieju w szwajcarskim Gstaad. Choć Polacy walczyli do ostatnich chwil, to w ćwierćfinale mocniejszy okazał się włoski duet – Cottafava/Nicolai. Włoski duet pokonał biało-czerwonych 2:1, zgarniając przepustkę do strefy medalowej.
WYMAGAJĄCY RYWALE
Polacy po perfekcyjnie rozegranej grupie, automatycznie awansowali do ćwierćfinału. Przed strefą medalową Michała Bryla i Bartosza Łosiaka czekało jednak nie lada wyzwanie. Na drodze biało-czerwonych stanął włoski duet – Cottafava/Nicolai. Respekt w tym zestawieniu budzi przede wszystkim Paolo Nicolai, multimedalista największych światowych imprez. Włochów, ze względu na gorszą lokatę w fazie grupowej czekała runda 12, gdzie w dwóch setach rozbili Amerykanów – Evans/Budinger.
NIEUDANE OTWARCIE POLAKÓW
Pierwsze akcje zwiastowały wyrównaną walkę (2:2). Później jednak w polu serwisowym zameldował się Paolo Nicolai, po którego wizycie było już 5:2 dla Włochów. Przerwa wybiła z rytmu przeciwników biało-czerwonych, lecz trzypunktowa różnica utrzymywała się przez cały czas (7:4, 9:6). Doświadczony Włoch obok znakomitej formy na zagrywce, znakomicie prezentował się także w bloku, punktując regularnie w tym elemencie. W kolejnych minutach włoska para konsekwentnie podwyższała prowadzenie (13:8, 15:10, 17:12), a Polacy swoich szans szukali głównie w ofensywie. Choć biało-czerwoni walczyli do ostatnich chwil i zdołali obronić kilka piłek setowych, to ostatecznie musieli uznać wyższość Włochów (21:16).
WALKA O KAŻDY PUNKT
W drugi set obie ekipy weszły bardzo zdecydowanie, nie pozwalając przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł (4:4, 6:6). Po sprytnej kiwce Bartosza Łosiaka polski duet wreszcie wysunął się na prowadzenie (7:6). Chwilę później był już remis po 8. Seria zagrywek Michała Bryla dała Polakom przewagę 14:11. W kolejnych akcjach Włosi nie byli w stanie zredukować różnicy (13:15, 14:17 17:19). Świetna końcówka Bryla i Łosiaka dała im wygraną 21:18.
O losach spotkania zadecydował tie-break, który w pierwszych akcjach toczył się pod dyktando włoskich siatkarzy (5:1). Oponenci Polaków obok taktycznej zagrywki, czujnie zagrali na siatce. Impulsem do walki była pomyłka Nicolaia na zagrywce (3:6), lecz nawet to nie złamało świetnie grających Włochów. Nawet nieustępliwa postawa w obronie nie przybliżała Polaków do rywali (7:11, 8:13). Pomyłka Bartosza Łosiaka na zagrywce zamknęła wynik spotkania, górą ponownie Włosi, stawiani w roli jednych z faworytów do wygrania całych zawodów (15:10).
Cottafava/Nicolai (ITA) – Bryl/Łosiak (POL)
(21:16, 18:21)
Zobacz również:
IO: Znamy terminarz. Kiedy zagrają Bryl/Łosiak?
źródło: inf. własna
