Strona główna » Nikola Grbić już go nie powoła. Reprezentacja Polski bez doświadczonego siatkarza

Nikola Grbić już go nie powoła. Reprezentacja Polski bez doświadczonego siatkarza

sport.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

Minął miesiąc od opublikowania szerokiej kadry reprezentacji Polski. Nadal nie milkną komentarze i rozważania dotyczące braku niektórych zawodników. Nikola Grbić jak zwykle ma swój plan i założenia. W rozmowie ze Sport.pl skomentował w końcu brak Karola Kłosa – Bardzo doceniam jego zasługi. – mówi trener.

Brak dużych nazwisk

W szerokim składzie reprezentacji na Ligę Narodów zabrakło wielu nazwisk, których kibice mocno wyczekiwali. Wśród nich wymienić można przede wszystkim Marcina JanuszaMateusza BieńkaŁukasza Kaczmarka, Grzegorza Łomacza czy właśnie Karola Kłosa, którego zabrakło już również w Paryżu. Część zawodników zmaga się z kontuzjami i problemami zdrowotnymi po ciężkim sezonie ligowym, na co trener postanowił zareagować dając im przestrzeń na regenerację.

Wygląda na to, że dla Karola Kłosa będzie to jednak pożegnanie z reprezentacją. On sam już wcześniej się nad tym zastanawiał. – Nie mówiliśmy o tym wcześniej wprost w mediach, bo nie chciałem odebrać Karolowi możliwości ogłoszenia tego, ale tak. Wiem, że jest aktywny w mediach społecznościowych i pytałem, czy chce najpierw sam się do tego odnieść. Powiedziałem mu, że chcę spróbować z młodymi zawodnikami, więc nie umieszczam go na liście. I że to nie jest kwestia tylko tego sezonu. Bardzo doceniam go jako zawodnika i jako osobę, więc chciałem, by to on zarządził tą sytuacją. Był w reprezentacji wiele lat, to bardzo ważna część jego kariery i życia, więc to nie do mnie należy ogłoszenie tego. To jego sprawa. – skomentował sytuacją środkowego Nikola Grbić.

Czas dla młodych

W szerokiej kadrze pojawiło się wiele znanych w reprezentacji nazwisk, nastąpiło jednak również spore odświeżenie. Część młodych zawodników pojawiła się tam po raz pierwszy i będzie miała szansę na pokazanie się z jak najlepszej strony przed najważniejszymi imprezami. Młoda krew w zespole jest potrzebna, z uwagi na ograniczenia liczbowe nie da się jednak powołać wszystkich. Konieczność budowania reprezentacji na lata i dania szansy młodym zawodnikom wymagała pożegnania się z tymi doświadczonymi. A takie decyzje, mimo, że potrzebne, nigdy nie są łatwe. Z tego też względu kariera w reprezentacji niektórych zawodników dobiega końca, a w pierwszej kolejności padło na Kłosa. – Karol wykonał świetną robotę z chłopakami, był cały czas dostępny, akceptował swoją rolę, bardzo nam pomagał. Niestety, ze względu na ograniczoną liczbę miejsc w składzie, nie był z nami na igrzyskach. Ale powtórzę – bardzo doceniam jego zasługi. – podsumował trener.

PlusLiga