Na placu boju igrzysk olimpijskich pozostały najlepsze cztery drużyny. Ostatnim półfinalistą żeńskiego turnieju okazała się reprezentacja Włoch. Wśród wielu zespołów zarówno żeńskiego, jak i męskiego turnieju odpadnięcia w ćwierćfinale pociągnęły za sobą lawinę zakończonych karier reprezentacyjnych. Nie obyło się bez serbskiej drużyny, bowiem w narodowych barwach nie ujrzymy już Mai Ognjenović.
21 lat pięknej przygody
Reprezentacja Serbii zakończyła tegoroczne igrzyska olimpijskie w najlepszej ósemce. Zespół z Półwyspu Bałkańskiego przegrał w ćwierćfinale z Włoszkami 0:3. Jeszcze w trakcie Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej w Mielcu zarówno trener Giovanni Guidetti, jak i jego asystent, Jelena Blagojević jasno podkreślali, że mimo trudu turnieju liczy się tylko złoto. Serbki tymczasem nie wstąpiły nawet do strefy medalowej, choć jeszcze przed dwoma laty sięgnęły po mistrzostwo świata. W drużynie z Serbii w kolejnych reprezentacyjnych turniejach nie ujrzymy już Mai Ognjenović, która przyznała po 1/4 finału, że kończy swoją karierę reprezentacyjną.
– Koniec jest definitywny. To nie Rio, to nie Tokio. Nadszedł na to czas. Podoba mi się, było pięknie, jestem bardzo wdzięczna za wszystko, za emocje, za każdy medal, za każdą porażkę, wyciągniętą naukę, wszystkie moje koleżanki z drużyny – dawne i obecne, trenerów – dawnych i obecnych, federację. Dziękuję wszystkim. To ogromne uczucie wdzięczności. To było dla mnie bardzo miłe i bardzo trudne – mówiła serbska rozgrywająca.
To bardzo zasłużona dla serbskiej siatkówki siatkarka, która narodowe barwy reprezentowała zasadniczo od 2006 roku. Wówczas jeszcze pod szyldem Serbii i Czarnogóry sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata. W kolejnych latach Serbia występowała już jako osobny byt. Rozgrywająca wywalczyła w sumie sześć medali mistrzostw Europy, z czego dwa złote i trzy srebrne. W 2018 roku została mistrzynią świata. To także brązowa i srebrna medalistka igrzysk olimpijskich odpowiednio z 2020 i 2016 roku. W swoim dorobku posiada także dwukrotny triumf Ligi Europejskiej, finał Pucharu Świata, czy Uniwersjady 2009.
Zobacz również:
Świderski po meczu z Amerykankami: Dziewczyny będą rosły z turnieju na turniej
źródło: meridiansport.rs