Mateusz Zawalski jest kolejnym zawodnikiem, który nadal będzie bronił barw BBTS-u Bielsko-Biała. Siatkarz grający na pozycji środkowego z zespołem z Bielska-Białej związany jest od 2022 roku. – Liczę, że znowu będziemy wygrywać w naszej hali – podkreślił Zawalski.
Mimo spadku BBTS-u Bielsko-Biała do I ligi w zespole zdecydowała się pozostać część zawodników. Klub sukcesywnie odsłania kolejne karty. Wcześniej poinformował między innymi o tym, że jego barw nadal będzie bronił Wojciech Siek. Do niego dołączył Mateusz Zawalski, który w BBTS-ie wysstępuje od stycznia 2022 roku.
Przypomnijmy, że Mateusz Zawalski przez większość swojej siatkarskiej kariery związany był z Exact Systems Norwidem Częstochowa, w którym występował przez 7 lat. Później trafił do Krispolu Września, a następnie zasilił szeregi Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Z nią sięgnął po Puchar Polski, wicemistrzostwo kraju i wygrał Ligę Mistrzów. Jednak nie miał zbyt wielu okazji do gry, więc zdecydował się na powrót do Częstochowy, gdzie z dobrej strony pokazał się w I lidze, a w trakcie sezonu 2021/2022 przeniósł się do Bielska-Białej.
Mateusz Zawalski w mijającym sezonie zagrał w 23 meczach, w których zdobył 107 punktów. – Zdecydowałem się zostać w BBTS z tego względu, bo widzę tutaj pomysł trenera Sergieja. Jest tutaj potencjał, że możemy tutaj na pewno zrobić coś fajnego. Liczę, że znowu będziemy wygrywać w naszej hali. Mam nadzieję, że odbudujemy fajnie grający zespół z poprzedniego sezonu, że przyszły będzie podobny do poprzedniego w I lidze i że znowu będziemy wygrywać mecze, a kibice chętnie będą przychodzili do hali i nas oglądali – powiedział Mateusz Zawalski.
źródło: BBTS Bielsko-Biała - YouTube, inf. własna
