Otwarcie spotkania Słowenia – Kanada układało się po myśli Słoweńców. Podopieczni trenera Cretu nie będą jednak wspominać tego dobrze, bo już przy stanie 5:2 z kontuzją z boiska musiał zejść Toncek Stern. Siatkarz w obronie zderzył się ze swoim rozgrywającym i uszkodził palce lewej ręki.
Początek igrzysk olimpijskich to niestety nie tylko ciekawe spotkania. Już w pierwszej serii meczów nie brakuje kontuzji. Podczas spotkania z Egiptem urazu stawu skokowego doznał Tomasz Fornal. W ostatnim z niedzielnych meczów pomocy medycznej potrzebował Toncek Stern.
Stern z urazem
Słoweńcy z wysokiego c otworzyli spotkanie przeciwko Kanadyjczykom. Prowadzili już 5:1. W kolejnej akcji zaatakował Artur Szwarc. Niestety bardzo pechowo podczas obrony tego kontrataku zderzyli się Gregor Ropret i Toncek Stern. Atakujący reprezentacji Słowenii szybko złapał się za lewą dłoń. Do siatkarza podbiegł sztab Słoweńców a zawodnicy zawołali pomoc medyczną. – Kontuzja i to chyba bardzo poważna, bo koledzy starają się wspomóc a z zawodnikiem dzieje się coś złego – powiedział komentujący to spotkanie dla Eurosportu Damian Dacewicz.
Realizatorzy spotkania nie powtarzali akcji, ani nie pokazywali co się działo z siatkarzem do wyprowadzenia go z boiska. W czasie gdy siatkarz otrzymywał pomoc na boisku w telewizji można było oglądać obrazki z trybun. – To było w nietypowej sytuacji. On nie był przy siatce, nie dostał piłką w dłoń, w palce, gdy najczęściej dochodzi do wybicia ze stawu. Można powiedzieć, że wtedy to dla siatkarza jest coś spodziewanego. Tu było zderzenie w defensywie, dwóch zawodników zderzyło się ze sobą – opisał sytuację, podczas której nastąpił uraz, Dacewicz. Do momentu kontuzji Toncek Stern zdążył zdobyć już 3 punkty (2/2 w ataku i as). Siatkarza zmienił Rok Mozić.
Kontuzja jednak nie tak poważna
Chociaż zdarzenie wyglądało na poważne, okazało się, że nie wykluczyło siatkarza z gry na dłużej. Kilka minut po całym zdarzeniu Volleyball World podał informację, że zawodnik wrócił do kwadratu dla rezerwowych z zaklejonymi palcami lewej ręki. Atakujący jeszcze w tym samym secie przy stanie 18:19 wrócił do gry. – Dwa palce razem sklejone powodują, że jest to dobre usztywnienie i można jak widzimy już w tym meczu, już w pierwszym secie wrócić do kolegów na boisko – skomentował powrót siatkarza Dacewicz.
Toncek Stern is back on the sideline with his left hand taped. No confirmation if he will return to play.
Rok Mozic is now (back to) playing opposite.
? #volleyball #Paris2024 https://t.co/ztjxpo2yRQ pic.twitter.com/oz9SjNL8gT
— Volleyball World (@volleyballworld) July 28, 2024
źródło: Eurosport, opr. własne