Turecki klub Develi Belediyesi, w którym występuje Michał Filip, zajmuje aktualnie przedostatnią pozycję w tabeli krajowej ekstraklasy. Włodarze drużyny, chcąc uratować ją przed spadkiem do niższej ligi, zakontraktowali właśnie czterech zawodników. Do zespołu dołączyli: Radziwon Miskiewicz, Apostoł Bojanow, Mihajlo Stanković i Berkan Bozan.
Według włoskich mediów dołączenie do zespołu atakujących – Apostoła Bojanowa i Radziwiona Miskiewicza – to znak, że turecki klub zamierza zakończyć współpracę z Polakiem. Dołączenie czterech nowych siatkarzy w trakcie sezonu można traktować jako prawdziwą kadrową rewolucję.
Jak dotąd zespół Develi Belediyesi na 16 rozegranych meczów wygrał jedynie 2 spotkania i plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli tureckiej ekstraklasy. Nowi siatkarze mają sprawić, że drużyna uniknie spadku.
Rozgrywający Berkan Bozan występował do tej pory jedynie w rodzimej lidze. W swojej karierze reprezentował m.in. Ziraat Bankası Ankara czy Beşiktaş Stambuł. Przyjmującego Mihajlo Stankovica z Serbii pamiętają kibice PGE Skry Bełchatów. Występował on w polskiej drużynie w sezonie 2015/26. Ponadto grał m.in. dla francuskiego Montpellier UC czy rumuńskiego CS Municipal Arcada Galați.
Włodarze klubu zakontraktowali również dwóch nowych atakujących – Białorusinia Radziwiona Miskiewicza i Bułgara Apostoła Bojanowa. Ten pierwszy występował już w lidze tureckiej, ale doświadczenie zbierał również w Rosji czy Włoszech. Z kolei Bojanow to młody zawodnik, wychowanej Slavii Sofia, dla którego gra w Turcji jest pierwszą zagraniczną przygodą.
Czy przybycie do Develi Belediyesi dwóch atakujących oznacza, że dla Michała Filipa zabraknie miejsca w drużynie? Według włoskich mediów takie będą konsekwencje ruchów transferowych klubu.
źródło: inf. własna, volleynews.it