Przed zespołem z Opola stoi nie lada wyzwanie. Kolejny mecz rozegra bowiem z zespołem z górnej części tabeli, czyli Developresem Rzeszów. – Trzeba pokazać, że się potrafi grać, a przede wszystkim walczyć o każdą piłkę, bo to na pewno będzie ciężki przeciwnik i ciężki mecz – powiedziała o planach UNI Opole na to spotkanie Kinga Stronias.
Przyjmująca drużyny z Opola opowiedziała, jakim zespołem jest ekipa z Rzeszowa. – Rzeszów jako jeden z liderów naszej ligi ma tak naprawdę same mocne strony, ciężko wyróżnić jakieś słabe elementy u nich, ale od tego mamy wideo i analizy, żeby doszukać się czegoś i wykorzystywać to podczas meczu – uznała. Powiedziała także, co należy zrobić, aby podjąć walkę o wygraną z Developresem. – Z takimi zespołami jak Rzeszów – wiadomo, że to jest zespół, który będzie walczył o medale – trzeba wyjść i zagrać to, co się ma najlepszego. Trzeba pokazać, że się potrafi grać, a przede wszystkim walczyć o każdą piłkę, bo to na pewno będzie ciężki przeciwnik i ciężki mecz – dodała Stronias.
Nie zapomniała także o błędach własnych. – Na pewno będziemy starać się wyeliminować błędy z poprzednich meczów. Mamy dosyć dużo materiału. Staramy się poprawić w każdym elemencie i mamy nadzieję, że to będzie przynosiło rezultat w każdym kolejnym meczu – wyraziła nadzieje zawodniczka. Przyznała także, że forma UNI nie należy jeszcze do idealnych. – Ta forma faluje, ale myślę, że jeszcze na przestrzeni całego sezonu udowodnimy i pokażemy, co potrafimy – zapowiedziała Kinga Stronias.
O zespole z Rzeszowa opowiedział także trener ekipy z Opola, Nicola Vettori. – Zespół z Rzeszowa jest bardzo łatwy do rozpracowania. Jest to zespół, który dobrze znamy, jego gra ma swój styl. Gra podobnie jak w poprzednim sezonie. Oczywiście zmieniło się kilka zawodniczek, są też zawodniczki z kadry. Przede wszystkim wykonuje to, co robi, bardzo dobrze i to jest ich siła. Nie zaskoczą przeciwnika, tylko wiedzą, co robią i robią to dokładnie, bardzo konsekwentnie, dlatego to nie jest przypadek, że są pierwsze albo drugie w tabeli – powiedział szkoleniowiec. Dodał także komentarz na temat swojej drużyny. – Zespół z Opola na razie walczy ze sobą i jak wyjdziemy z tej walki to też będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję – zakończył.
źródło: opr. własne, PLS TV
