Siatkarki OnlyBio Pałac Bydgoszcz przegrały 0:3 z Developresem Bella Dolina Rzeszów, ale pozostawiły po sobie dobre wrażenie, bowiem w dwóch setach były o krok od pokonania wicemistrza Polski. Kinga Różyńska zdobyła w tym meczu 4 punkty, notując w ataku 50% skuteczności. Na swoje konto zapisała również cztery wybloki. Po zakończeniu spotkania środkowa przyznała, że szkoda jej końcówek, w których zespół Pałacu nie wykorzystał swoich szans.
– Myślę, że gdybyśmy przechyliły szansę zwycięstwa w pierwszym secie na naszą korzyść, to mecz mógłby się potoczyć inaczej – oceniła Kinga Różyńska.
– Pokazałyśmy, że możemy walczyć z wicemistrzem jak równy z równym. Znowu u nas było zbyt wiele błędów, popsutych zagrywek, jednak z takim przeciwnikiem trzeba ryzykować. Wykazały się trochę większym doświadczeniem, spokojem i wygrały ten mecz 3:0 – dodała środkowa OnlyBio Pałacu Bydgoszcz.
Różyńska podkreśliła również, że jej zespół powinien wykazać się większą konsekwencją w obronie, żeby system blok-obrona funkcjonował lepiej niż do tej pory. W kolejnym spotkaniu ligowym bydgoszczanki zmierzą się z MOYA Radomką Lotnisko Radom.
