Strona główna » Katarzyna Wenerska: Obawiałam się meczu z MKS-em

Katarzyna Wenerska: Obawiałam się meczu z MKS-em

inf. własna, tauronliga.pl

fot. Michał Szymański

PGE Rysice Rzeszów pokonały w drugiej kolejce TAURON Ligi Energę MKS Kalisz 3:0. – Mogłoby się wydawać, że zwycięstwo z MKS-em przyszło łatwo, ale wcale tak nie było. Sama obawiałam się tego meczu, bo dziewczyny z Kalisza w pierwszym spotkaniu z Radomką zaprezentowały się bardzo fajnie – mówiła w rozmowie z Rafałem Myśliwcem z tauronliga.pl Katarzyna Wenerska, rozgrywająca rzeszowskich Rysic.

PGE Rysice Rzeszów po dwóch kolejkach sezonu 2023/2024 TAURON Ligi mogą się pochwalić “czystym kontem” w kontekście braku straconych setów. Ekipa z Podkarpacia najpierw wygrała 3:0 z KS Pałacem Bydgoszcz, a w ubiegły poniedziałek 3:0 z Energą MKS-em Kalisz.

ZWYCIĘSTWO NIE PRZYSZŁO ŁATWO

Podopieczne trenera Stephane’a Antigi w starciu z drużyną z Wielkopolski przede wszystkim unikały popełniała błędów, czego nie można było powiedzieć o kaliszankach, które głównie myliły się w ofensywie, ale nie tylko. – Mogłoby się wydawać, że zwycięstwo z MKS-em przyszło łatwo, ale wcale tak nie było. Sama obawiałam się tego meczu, bo dziewczyny z Kalisza w pierwszym spotkaniu z Radomką zaprezentowały się bardzo fajnie. Myślę, że my dobrze zagrałyśmy taktycznie i przez to było trochę łatwiej – powiedziała w rozmowie z Rafałem Myśliwcem z tauronliga.pl Katarzyna Wenerska, kreatorka gry rzeszowskich Rysic.

Rzeszowianki okazały się lepsze w każdym aspekcie od kaliszanek, zwłaszcza w ataku oraz zagrywce. – Każda dziewczyna, która była na boisku, zagrała dobrze. Mamy jeszcze troszkę pracy, bo gdzieś to zgranie jeszcze nie zawsze jest takie, jakbyśmy sobie życzyły. Ale najważniejsze w tym momencie jest to, że mimo swoich problemów wygrywamy. To cieszy – stwierdziła 30-latka.

ZMĘCZENIE PO REPREZENTACJI JESZCZE SIĘ UTRZYMUJE

Katarzyna Wenerska nie miała wiele czasu na odpoczynek, z uwagi na występy w reprezentacji Polski. Sezon był udany, ale przełożył się także na zmęczenie. – Gdzieś trochę czuć zmęczenie, ale trener dał mi tyle wolnego, ile tylko mógł. Treningi są też nieco krótsze, ze względu na to, żeby jednak złapać tę świeżość. Mimo że jest ciężko, to nie jest najgorzej – mówiła zawodniczka PGE Rysic Rzeszów.

Zobacz również:
Kaliszanki bez szans w starciu z Rysicami

PlusLiga

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

  • Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

    Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

  • PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony

    PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony